sieć Tesco inwestuje w swoich marketach w kasy samoobsługowe. Czyli co to oznacza? Że zamierzają redukować personel. No bo w jakim celu likwiduje się zwykłe kasy a wprowadza samoobsługowe? Obłudny zarząd Tesco mówi ze to wszystko dla klienta. Dla jego komfortu. Polepszenia zakupów itp bzdety. Gdyby im zależało na komforcie obsługi klientów to wszystkie kasy (tradycyjne) obsadzone byłyby przez kasjerki. Warto się zastanowić kiedy już ktoś się decyduje na kasowanie się na kasach samoobsługowych. Przyczyniacie się do likwidacji miejsc pracy. A przecież tak narzekamy że coraz większe bezrobocie. Przykładacie rękę do zwalniania być może waszych bliskich...Waszych znajomych. Zresztą może i sami sobie robicie kuku... Bo kto wie gdzie będzie się pracowało za kilka lat. W tym kraju wszystko jest możliwe. A nawet jeśli nie... To wasze podatki będą szły na zasiłki dla kolejnych bezrobotnych... Za waszą zasługą.
Jakimś dziwnym trafem inne markety potrafią zapewnić obsługę na normalnym poziomie bez takich szopek. Warto o tym pamiętać. Zachęcam do bojkotu kas samoobsługowych...
To są sklepy które stać na kasjerów . Generują ogromne zyski. Ale najpewniej chcieliby te zyski jeszcze zwiększyć jednocześnie dając zatrudnienie 10 osobom na hali sprzedaży... Ja w każdym bądź razie nie zamierzam korzystać z tych kas. A jak kolejki będą za duże przy kasach tradycyjnych to zmienię sklep. Jest na rynku wybór sieci i marketów.
jejku to nie korzystaj ,..........
dobrze napisał założyciel wątku, po to te kasy są zeby zredukowac zatrudnienie, nie dajmy sie bałamucić! BOJKOT KAS SAMOOBSŁUGOWYCH!
napisali rozgoryczeni KASJERZY z TESCO.... phi
To zmień sklep, bojkotuj, tesco raczej nie zginie na rynku bez Twoich zakupów. Ja z samoobsługowych chętnie skorzystam, zwłaszcza, jak mam w koszyku tylko chleb i jogurt, a przy tradycyjnych kolejki ludzi z wypchanymi po brzegi wózkami ( a kasa ekspresowa zamknięta ).
Za kilka miesięcy będziesz stał w ogromnej kolejce do kasy samoobsługowej, bo te z kasierkami zostaną zamknięte.
wole tradycyjne kasy, na tych samoobsługowych nie mogę się odnaleźć i wolno mi idzie
Gościu z 12:17 byłeś poza granicami naszego kraju? Widziałeś jak tam prosperuje Tesco z kasami samoobsługowymi? Nie? To nie martw się że te z kasjerkami zostaną zamknięte :)
Ja również jestem za bojkotem kas samoobsługowych. Zawsze podchodzę do kasjerek. Utrzymajmy te parę miejsc pracy.
To kupujcie w małych osiedlowych sklepach, tam może i drożej ale nie wprowadzą kas samoobsługowych, ale zaraz ktoś zacznie krzyczeć że tam drożej, włąsciciele to zlodzieje, źle traktują pracowników - itd. Polakowi to jest tak źle a tak niedobrze
Jaka redukcja etatu? Zamiast kasjerki jest ochroniarz, który gapi się w monitor, żebyś ich nie oszukał
Tesco oszukuje ludzi. Inne Ceny na półkach a przy kasie wyższe. Jak by to były pomyłki to czasami cena byłaby niższa. Co z tego ze oddają jak się zauważy? A ilu nie zauważy? Jak złodzieja się złapie za rękę i on odda to już nie jest złodziejem? Jakbym chciał im ukraść coś za 5 zl to wezwią policję. Jak mnie oszukają to nawet przepraszam nie ma tylko źle pan patrzył no ale niech będzie, oddamy. To jest problem nie te kasy. Niby tanio tylko przy kasie już drogo.
Poco to Tesco masz racje działaja tak jak ktos zauwazy to oddaja jak nie to zacieraja rece.To juz historia która sie powtarza od kilku lat.Tylko niszczy taki sklep miejsca pracy
czy ja wiem czy była jakaś redukcja etatów... i tak wiecznie się tam kręci ekspedientka jak nie dwie bo nadal jest sporo osób które nie wiedzą jak korzystać itp...
kasy samoobslugowe sa super ,aby z nich korzystac trzeba wykupic karte klienta .Nie karzdy ja wykupi i nie musi.Kas normalnych niezlikwiduja.Korzystam z takiego supermercato ,nadal sa kolejki do normalnych kas i czasem do samoobslugowych.Kontrola nad nimi jest wzmozona nie tylko ochraniarz ale i kasjerka ,na normalnej kasie,poniewaz czasem automatycznie klient jest wybierany do kontroli i wszystek towar idzie przez kase naormalna.Czasem sie zacinaja i musi byc ktos ciagle kto bedzie je obslugiwal.Jak dla mnie to dobra rzecz.Biore sobie taki "pistolecik" tak to nazywam i kasuje sobie towar,ktory mam zamiar kupic ,w kazdej chwili wiem ile wynosi moj rachunek ,jak go przekrocze to z czegos rezygnuje kasujac towar.
gattina o czym Ty piszesz? jaka karta klienta, jak pistolet?
A ile kasy miesięcznie przepływa przez Tesco tej wydanej przez klientów, tej zarabianej w kraju i jak myślicie gdzie ta kasa dalej płynie, wypłaty,wynagrodzenia premie prezenty dla prezesów i regionalnych to tylko kropelka całego zysku.
Pamiętajcie ze Tesco w Polsce to tylko spółka, która ma za zadanie wygenerować jak największy zysk za jak najmniejszym kosztem, nieważne jakim.A dalej gdzie ta kasa idzie a może płynie.