Ocxywiście źe nie jest a kto źadzi Ameryką kto trzyma finanse - źydzi więc sprowadzili pis do parteru proste i logiczne
Dobrze przemyślany fejknius to taki, który zostanie zdementowany dopiero po kilkunastu godzinach.
Zaczynasz od publikacji z samego rana w Polsce, gdzie za oceanem jest 1 w nocy.
Potem powielasz fejka przez wszystkie przekaziory. Dochodzi nawet do absurdu gdzie Onet wrzuca info z wielkim tytułem "Jest potwierdzenie!", w którym to Onet potwierdza doniesienia... Onetu
Dobrze przemyślany fejknius to taki, który zostanie zdementowany dopiero po kilkunastu godzinach.
Zaczynasz od publikacji z samego rana w Polsce, gdzie za oceanem jest 1 w nocy.
Potem powielasz fejka przez wszystkie przekaziory. Dochodzi nawet do absurdu gdzie Onet wrzuca info z wielkim tytułem "Jest potwierdzenie!", w którym to Onet potwierdza doniesienia... Onetu
Zanim w USA zorientują się że w ogóle istnieje temat, w Polsce już przyjęto że nius to prawda.
USA dementuje, Węglarczyk rżnie głupa na twitterze i heheszkuje, oi tam, przecież nic się nie stało. Napisaliśmy ostatnio, że papież Benedykt nie żyje i jakoś przeszło, no to tym razem też ujdzie.
Otóż mamy nadzieję, że wam tym razem kurwa nie ujdzie, wy gnoje.
Bo wczorajszy fejk naruszał bezpieczeństwo nas wszystkich. A kto wie co puścicie następnym razem? Może jakiś fejk o wybuchu wojny albo wsadzicie wysokiemu politykowi słowa, które sprowokują kogoś do ostrej reakcji przeciw Polsce? Ba, przecież już to zrobiliście nie raz.
To jest wojna informacyjna, gdzie stawką jest nasze bezpieczeństwo. Dlatego musi być surowa kara dla Onetu. Dość tych kłamstw, kurwa mać.
Najgorsze jest to, że są ludzie którzy w to wierzą. Oni nie rozróżniają co to fejk nius. Najważniejsze że "doj***li PiSowi", a jeśli ktoś to dementuje to "hehe, jak zwykle udają pisiory że nic się nie stało"..
Najgorsze jest to, że są ludzie, którzy nie odróżniają propagandy rządowej od rzeczywistości.
Tępe lemingi z 14:51 i 14:51.. Niech "dziennikarze" po prostu ujawnią te notatkę, do której uzyskali dostęp. W dobie internetu i aparatów w telefonach to nie powinien być problem. oczywiście pod warunkiem, ze informacja o dotarciu do notatki nie była tak samo prawdziwa jak reszta artykułu..
Redakcja Onetu ma notatkę MSZ ujawniającą fatalny stan stosunków polsko-amerykańskich. Nie możemy jej opublikować, bowiem zawiera informacje, które pozwoliłyby na ujawnienie naszego źródła. Tego zabrania nam etyka dziennikarska.
Ale może to zrobić minister spraw zagranicznych. Apeluję więc do pana ministra Jacka Czaputowicza, by odtajnił poufną notatkę Ambasady RP w Waszyngtonie nr Z-99/2018 z dnia 20 lutego 2018 r. Wtedy wszystko stanie się jasne.
Jestem przekonany, że pan minister przychyli się do naszej prośby, bo - po pierwsze - pan Adam Bielan, jedna z najważniejszych osób zajmujących się w PiS polityką zagraniczną zapewnia, że te stosunki są najlepsze w historii, a więc opublikowanie notatki niczego nie naruszy.
A po drugie - kilka dni temu na prośbę pana ministra opublikowaliśmy dokumenty świadczące o jego nieświadomych powiązaniach z wywiadem hiszpańskim. Teraz liczymy więc na wzajemność, tak ważną przecież dla dyplomatów.
Stan naszych relacji z najważniejszym sojusznikiem jest opłakany. Były szef gabinetu politycznego ministra spraw zagranicznych opisuje je w analizie, którą dziś publikujemy w tekście Andrzeja Gajcego i Andrzeja Stankiewicza.
Jan Parys ma rację - polski rząd powinien zmienić zapisy ustawy o IPN. Jeśli tego nie zrobi, czeka nas katastrofa. Ale nastąpi ona nie w postaci wielkiego wybuchu, lecz rozwlekłego kapania złych informacji, co oczywiście będzie dla obecnego rządu łatwiejsze do ukrycia. Zapewniam jednak, że będziemy o tym pisać w Onecie, zgodnie z misją mediów.
https://wiadomosci.onet.pl/opinie/prosimy-msz-odtajnijcie-notatke-nr-z-992018/t0qf4fb
Taaaaa,wiem ale nie powiem.Ważne że poszło w eter.
Biedni prawicowi ściemniacze znowu ciemnemu ludowi będą udowadniać, że czarne jest białe.
Ciemny lud,czarne,musiał cię ten post dużo wysiłku intelektualnego kosztować 15:59.
Pierwszy komentarz z tego artykułu:
Dzielicie włos na czworo, ale gołym okiem widać, że wczorajsza odpowiedź rzeczniczki DS wam zaszkodziła i zrobiła z was pośmiewisko. Inaczej nie tłumaczylibyście tak skwapliwie tej wypowiedzi. A zaszkodziła przez to, że opublikowaliście swoją wariacką interpretację, a nie same fakty i teraz wykręcanie się, że nie napisaliście tego, co napisaliście ("sankcje, persona non grata") jest groteskowe. Chcieliście zrobić jak największą sensację i jak najmocniej zaszczuć i odbiło wam to się czkawką.
PS. Skoro nie chcecie ujawnić swojej kopii notatki, to musielibyśmy wam wieżyć na słowo, że to nie fejk. Trudno jednak wierzyć na słowo komuś, kto pisze w tak tabloidowym stylu.
PS2. A jeszcze odnośnie tego, że wczorajsze oświadczenie DS zaszkodziło onetowi, to Piotr Semka to dobrze ujął: "Emocje wokół newsa Onetu, wynikają z tego ,że nagłośniomo dywagacje na temat DYSKRETNEJ wymiany zdań na linii USA_PL na forum krajowe a potem swiatowe (patrz Politico). I uczyniono to nadymając jego ostrość, Swoim dementi USA zadeklarowały: NIC INNYM (w tym ONETOWI) do tego."
To komentarz z Nowogrodzkiej?
A wczoraj chłoptasie na herbatce o d... Maryny gaworzyli w pałacu.