Proszę o pomoc.Po wielu wizytach lekarskich i domowych sposobach leczenia efektów zero
Vitamina B i smaruje lojem wolowym d. cieplym ,raz na tydzien i po problemie.
Ja chodzę systematycznie na pedikiur , smaruję kremem scholl. Gdy coś zaniedbam od razu wraca, ale nie tak intensywnie.
Lena pękające pięty wymagają wymagają systematyczności. Początkowo często pedicure u profesjonalistki, potem coraz rzadziej i dobry krem lub maść z mocznikiem. Nie możesz odpuścić. Systematyczność to podstawa.
Wymoczyć nogi w misce z ciepłą wodą i mydłem. Następnie przelecieć pięty pumeksem, można zetrzeć też peelingiem. Wytrzeć do sucha, posmarować maścią z witaminą E lub zwykłym olejem rzepakowym (też ma dużo tej witaminy i dobrze natłuszcza skórę). Założyć bawełniane skarpetki i położyć się spać. I tak ze dwa razy w tygodniu.
dobry jest krem z mocznikiem z apteki ok15zł tubka -Rombalsam.
Leno, znam ten ból... Ja mam strasznie suchą skórę i włosy no i niestety pięty mi pękały... Zupełnym przypadkiem kupiłam krem evree max repair za śmieszne pieniądze - spodobał mi się lawendowy zapach... Problem po 3, 4 dniach znikł. Sama się dziwię, że taka pierdółka pomogła. Krem można kupić w Rossmannie, nie wiem czy jest w innych drogeriach. Pozdrawiam :)
Chłop jeśli już ci popękały to krem od razu nie pomoże. Pedicure u kosmetyczki i codziennie maść lub krem scholla , skarpetki bawełniane. Osoby które mają tendencje do pękania i suchą skórę muszą do pięt używać krem codziennie. Nie wolno odpuszczać, a zobaczysz efekty. I polecam super tarkę Peggy Sage. Lepszej nie ma . Ta jest super , porządna super ściera, dwustronna, duża i dlatego łatwa w użyciu.
Balsam Szostakowskiego, czyli Avilin załatwi sprawę - brak nawrotu. Polecam lekturę artykułu "Balsam Szostakowskiego (Avilin) w dawnej i współczesnej medycynie", link: http://rozanski.li/?p=2264.