Do "aisog" z 9:19. Nie raz widziałam, jak młodzież z MOS-u wyskakuje przez okno po zmroku. Więc nie opowiadaj bredni,że spacerują tylko pod nadzorem wychowawców.Na Sienkiewicza mieszkają również zwykli, spokojni i normalni ludzie, których też wkurza łobuzerstwo i nie tylko mieszkańców osiedla,ludzi z MOS-u, ale młodzieży z całego miasta, którzy przychodzą na bloki, żeby odreagować. A nawiązując do interwencji Straży Miejskiej: Powiadomiłam ich pewnego dnia, że nawiązała się bójka na terenie osiedla i niektórzy uczestnicy zaopatrzeni byli w pałki. Pracownicy SM podeszli do nich, coś pogadali i po chwili odjechali. A młodzież kontynuowała "solóweczki". Ot i cała prawda
Mam tam kolezankę, która mówi, ze ucieczki sie tez zdarzają podobnie jak w zakratowanym poprawczaku.Młodzież jest trudna ale tez rozliczana za ucieczki i samowolne oddalenia.Budynek tez jest monitorowany i w środku i na zewnątrz.Wszystkie ucieczki i oddalenia są skrupulatnie zapisywane. Bywają tez tacy, którzy nie spełniają wymogów placówki i są zwyczajnie skreślani m.in za ucieczki i oddalenia.Bywało i tak, ze szyby w oknach byly dosc czesto tluczone ale dzieki kamerom sprawcow złapano.Nie chodze przez Sienkiewicza wiec nie wiem jakie jest to osiedle. Wiem , ze od lat cieszy się zła sławą. Nie neguję tego, że tam jak wszędzie mieszkają spokojni , zwykli ludzie.
Dziewczyn tam nie ma , ale przecież taki łebek jeden czy drugi mógł kogoś poznać obok czerwonych bloków.Pewnie nawiali z zakładu.Wyglądali na podopiecznych zakłądu poprawczego.Jednym słowem patologia najwiecej daje znać o sobie bliżej weekendu i podczas dni wolnych od pracy.Ławeczki na Sienkiewicza pozajmowane przez miejscowych żłopów.
Wina dyrekcji
Przeszedłem się i żadnej patologii nie spotkałem. Same grzeczne i kulturalne dzieciątka.
To stwórzcie tej młodzieży jakiś klub, w którym mogli by sobie posiedzieć, dajcie im jakieś zajęcie, żeby mogli sobie zarobić na chociaż na jakieś swoje wydatki, a nie tylko, że młodzież jest zła...
No przecież jest w tym rejonie osiedlowy dom kultury. Wystarczy tylko zorganizować tej młodzieży czas wolny.
a jeszcze inni nawet w czymś już wymyślonym i "gotowym do użycia" nie wezmą udziału, bo wolą właśnie kopać w szyby i drzeć twarz w środku nocy.
Przejdź się po 22.00
Gościu z 12:00 sugerujesz, że wszystkiemu jest winny system - brak propozycji spędzenia wolnego czasu, brak możliwości dorobienia paru "groszy"? Ot - bezstresowe wychowanie :) Jeszcze chwilę i przed sądem będą się bronić za kradzieże, pobicia, rozboje - zasłaniając brakiem perspektyw do kulturalnego spędzania czasu. Brakuje klubów? Mało to sportowych jest? W Ostrowcu Św. można trenować od piłki nożnej, przez siatkówkę, piłkę ręczną, pływanie, waterpolo po taekwondo, boks, judo i szachy! Pewnie i tak wszystkiego nie wymieniłem. Mało? A to tylko sport, przy którym rozładowaliby nadmiar adrenaliny. Trzeba tylko chcieć! Tylko po co, jak nikt od nich nie wymaga (rodzice!).
pamiętajcie patologię dziedziczy się genach i nie da się jej pozbyć przy pomocy klubów do spędzania czasu, dodatkowymi zajęciami itp patologia potrzebuje adrenaliny nic więcej jej nie interesuje
patologia potrzebuje takiej Policji jak była w latach 80
dokładnie patologia powinna być odizolowana od normalnego społeczeństwa tylko że zaraz odezwą się głosy o prawa człowieka więc pytam gdzie są prawa człowieka normalnego ?????
jeszcze troche i normalni ludzie beda mieli godzine policyjna, strach bd wyjsc bedzie na ulice wyjsc przez to bydlo
Proszę, nie ubliżać bydłu! Patologia to przy bydle pikuś
przepraszam bydlo to przy patologii pikuś To wina dzisiejszej pogody człowiek taki senny jest