Ciekawa jestem, czy spotkała was jakaś "przygoda" podczas parkowania na parkingu przy Getinbanku, przy rondzie, niedaleko THM i Urzędu Pracy. Podobno jego część należy do prywatnego właściciela i nawet jeśli nie parkuje się na tej części prywatnej można mieć na przykład spuszczone powietrze w kołach. Moją znajomą w środę to spotkało...
No proste ktoś broni swojej własności, jego teren więc może wszystko. Jeśli nikogo nie złapałaś na przebijaniu kół no to nic nie zrobisz. Ci z ze straży miejskiej pewnie też nic nie poradzą.To chorę, za chwilę kupi broń i będzie strzelać do kierowców!!!!!
Postaw samochód, wex kamere i przyczaj gościa, a potem "niszczenie mienia", skoro nie jest oznakowane ze teren prywatny to nich spada na drzewo.