Parking jak się dobrze orientuje został wybudowany za nasze pieniądze (podatników), i jak tablica informacyjna wskazuje jest wyłącznie dla interesantów i pracowników... Moje pytanie: Ilu z was jako interesantom udało się tam zaparkować auto? Bo Ja kiedy bym nie próbował to parking jest pełny.
Moim zdaniem jest to parking dla pracowników (którzy przyjadą autem rano i zajmują miejsce przez 8 godzin, czy pojedziesz o 8 czy 11 czy 14-tej to stoją te same auta). Interesant spędza w Starostwie 10-15 min a musi parkować gdzieś w oddali...
masz racje,nigdy nie udalo mi sie tam zaparkowac,coz ciocia z bratankiem musi gdzies stac.
No ale właściwie z czym problem? Zabronic pracownikom starostwa przyjazdu do pracy własnym autem?
Parking mojej firmy ( prywatnej, nie urzędu ) jest na tyle mały, że większość miejsc zajmujemy my, pracownicy, klienci zazwyczaj muszą zaparkować dalej.
A Wy piszecie tak, jakby urzędnicy celowo przyjeżdżali do pracy autem, tylko po to, by utrudnić biednym petentom życie.
Nie zabronić. Tylko pomyśleć, że ten urzędnik przyjeżdżając blokuje miejsce na parkingu przez 8 godzin, i jemu raczej nigdzie się nie spieszy... a ktoś kto chce szybko coś załatwić (10-15 minut) musi spędzić pół godziny na znalezienie miejsca parkingowego + dojście z tego miejsca do Urzędu. A przecież parking jest zbudowany za pieniądze interesantów i dla interesantów.
I na tym kolego tracisz klientów... :) Ja mając do wyboru dwie podobne firmy, na pewno wybrał bym wizytę w tej przed którą mogę wygodnie i bezpiecznie zaparkować.
pracownicy mają osobny mniejszy parking z tyłu budynku
parkujemy zgodnie z zasadą: KTO PIERWSZY TEN LEPSZY!
podjeżdżam, jest wolne miejsce to parkuję...nie ważne czy pracuję w Starostwie, ubezpieczeniach czy spożywczaku:P
Podobnie jest przy Urzędzie Miejskim
Widzę że święta krowa się wypowiada. Parkingów w okolicach starostwa jest dosyć dużo. Poza tym można na ulicy parkować. Czy problem polega na tym że osobie zakładającej temat nie chce się chodzić i chce zaparkować pod samym wejściem ??
Dlaczego "święta krowo" 200 osób na chodzić, szukać parkingu, gdy ten jest "blokowany" przez 8 godzin przez 20 osób?
Ja rozumiem, że większosć społeczeństwa darzy uczestników delikatnie mówiąc niechęcia, no ale bez przesady! Postaw się jeden z drugim na miejscu tej osoby i wyobraź sobie, że jestes referentem ds czegoś tam w starostwie? Gdzie wtedy zaparkujesz? Pod Tesco? Pod hutą? Czy pod swoim miejscem pracy?
Tylko, że gdy pracujesz w Starostwie parkujesz tam na 8 godzin...
Przecież jest tyle parkingów wokół, no ale 3 minuty iść to za dużo, ja chcę zaparkować pod wejściem tak? Ludzie biadolicie i biadolicie, a już za bardzo nie macie na co.
racja, zwykły mieszkaniec stoi przy przychodni lub wzdłuz ulicy Ilżeckiej.
ale pieprzycie. dupy sie ruszyc nie chce, by podejśc kilka kroków. ruch boli ? najlepiej, gdyby nawet do marketu wjechać samochodem... nie macie innych problemów ?
Bardzo wazny temat. Brawo dla autora.Czas porozmawiać o tym dla kogo jest parking przed Starostwem Powiatowym.
oczywiscie parking dla interesantow ale nie zapomnijcie ze obok zespol szkol nr 4 i przyjezdzajacy tam wlasnymi autami uczniowie .... wszedzie malo miejsc parkingowych i tak chwala dla powiatu ze powiekszyli parking o tereny obok budynku i z tylu