"Naukowcy protestują ''w obronie historii'' w liceach. Jednak sami na studia historyczne przyjmują chętnych bez matury z tego przedmiotu. - Trochę zgrzyt - przyznają. Matura z historii? Niekoniecznie. Może być geografia, język polski, język obcy, biologia, chemia, fizyka, astronomia. Wystarczy, żeby się ubiegać w Polsce o miejsce na studiach historycznych. Nawet na uczelniach z pierwszej ligi, takich jak Uniwersytet Jagielloński, Wrocławski czy Mikołaja Kopernika w Toruniu (ale nie tylko)."
Najwazniejsze, ze protestujemy.
I co Cię boli ??
na historię bez historii?
trudno..pis...meńska PO..lityka miłości..Po-wrócił po świętach, niestety..Po srebrniki..
Nie wiem jak teraz, ale kiedy ja szedłem na studia na historię to pierwszą rzeczą jaka była potrzebna to matura z historii.
A teraz już potrzebna nie jest.
Znów się pojawiłeś pismenie ;-)
Za sprawą dawnych opozycjonistów z czasów PRL, którzy zorganizowali w Krakowie głodówkę przeciwko zmianom w systemie kształcenia – powraca temat reformy szkoły. Na sztandary trafiło hasło, że nowa podstawa programowa ogranicza nauczanie historii.
Wszystko co robi ekipa Tuska to nie jest reforma tylko łatanie dziur z kieszeni najuboższych. Robią wszystko żeby nam, zwykłym ludziom żyło się coraz gorzej a i tak nic się nie poprawia. Do lekarzy specjalistów tworzą się komitety kolejkowe jak za dawnych dobrych czasów w sklepach..To tylko jeden, niewielki przykład "reform" tego rządu.