jakiś paralotniarz. Chociaż ostatnio tego Pana nie widziałem. Kiedyś lądował i startował z łąki w Denkowie koło obwodnicy. Chyba go te sarny i bociany przepędziły, co tam teraz urzędują.
Po to jest forum, żeby pytać. Myślę że takie latanie musi być niesamowite. Ostatnio widziałem trzech paralotniarzy na O-cem.
Niedawno w Kraśniku latał na zalewem bardzo nisko aź zawadził powierzchnię wody i się chłop utopił. Na stawem w parku też nisko latali, chyba kuszą los.