Możesz wziąć od klienta zapłatę w formie sprzątania jeśli uzgodnicie obustronnie takie warunki :) Ja do kościoła chodzę za darmo co niedziela lub częściej, nie czuję się więc tam klientem :)
Z czego robicie problem ? Sprzątanie zajmuje GODZINĘ. wystarczy jak przyjdzie 5 osób z całego bloku. nie chodzi tu o cały dzień spędzony w Kościele. A jak chcecie mieć brudne kolana po klękaniu, to siedźcie w domu i narzekajcie, bo to Wam wychodzi najlepiej.
a pogrzeb zajmuje 30 min, więc skąd takie kwoty za oplate pogrzebu...
a jak ksiadz po koledzie chodzi to wchodzac do domu butow nie zdejmuje. i musze ja sprzatac. jeszcze mu zaplacic za wizyte trzeba.
oni tylko by brali. a narod daje to korzystaja.
Ja jakoś nigdy nie płaciłam za wizytę księdza po kolędzie gościu 18:47 więc nie pisz, że trzeba. Co najwyżej można dać ofiarę na kościół jeśli wyraża się taką wolę, nic więcej.
W kartotece parafialnej Masz to zapisane, że "nie płaciłeś za wizytę".
katoteke u ksiedza to ja mam grubsza niz na Policji (na Policji nie mam).
Bzdury opowiadasz 06:42. Co najwyżej może być zapisane że dałem i ile dałem. Widzisz takie rzeczy trzeba notować choćby po to, żeby później nikt nie zarzucił księdzu, których chodził po kolędzie że wziął tą kasę dla siebie. Jeśli coś dajesz to powinno to być udokumentowane i tyle. Nie ma w tym żadnej wielkiej filozofii. Jednak nikt nikogo do niczego nie zmusza więc daruj sobie takie komentarze bo są po prostu śmieszne i żałosne.
Gość
Wczoraj, 22:15
takie wizyty sa platne. jak teraz nie placisz to podlicza cie odpowiednio np. przy pogrzebie.
Bzdura 14:04. Niedawno chrzciłem dzieciaka i jakoś mnie nie podliczyli. Owszem, dałem na ofiarę ale tyle, ile uważałem za stosowne, symboliczną kwotę. Nikt się jakoś nie czepiał.
A co się dzieje z organistą?
Dziś znów nie grał na nabożeństwie czerwcowym?
jak tam kobietki ze sprzątanie w kościele?
pewnie go wywalił
Gra jak mu się chce. Widać proboszcz dla niego jest bardzo łaskawy albo ...
trzeba to sprawdzić
Etat wolny. Dziś też go nie było.
Słuchajcie, nie uwierzycie... Ja wiem co z organistą ale nie wiem czy o tym mówić publicznie... No dobra powiem... Ma urlop. Skandal, prawda? Ale potraktujcie chłopaka łagodnie, już mu się kończy ten urlop, w niedzielę będzie.