Slynny ,,Papirzok"na Jana Pawla czy jeszcze istnieje co sie Teraz tam dzieje Kto jest wlascicielem?
Niewiem Kto jest wlascicielem ale same meliniaze tam przychodza powinni to zlikwidowac!!!!!!!smrod I brud!!!!! Epoka sie tam zatrzymala mamy 21wiek a ONI dalej nie moga nadazyc!!!!!:):):)
papirzok to bar gdzie zbieraja sie same lumpy idz to ci sie odechce wszystkiego.mozna i dostac jak nie masz zlotowki,a lump na kacu.
Wszystko jest jak było, jedynie ogrodzenie jest nowe. Wewnątrz nie wiem jak było, ani jak jest.
ale który to ten papirzol? obok apteki? Mieszkam na Rosochach, ale nie kojarzę... To w którejś drewnianej budce?
Papirzok to bar/melina na Pułankach od strony Al. Jana Pawła II praktycznie na wprost od Margherity (obok nowo otwartego kebabu tureckiego) bardzo dawno temu jakieś 15-20 lat temu był tam skup makulatury, potem spłonął a w jego miejsce powstał jakże ekskluzywny bar z winem na szklanki :) Ogólnie mordownia jakich mało, punkt spotkań wszystkich meneli z okolicy. Impreza zaczyna się zaraz po zebraniu drobnych od przechodniów, klientów małego Tesco i okolicznych sklepów - oczywiście zbiórka "na bułkę" balet kończy się drzemką na przystanku z zaszczanymi spodniami. Czasem wcześniej obitym ryjkiem jeśli poszło o łyk wina za dużo niż wyszło z przydziału :)
Po co pytasz skoro sam sobie odpowiadasz? Hihi
Jak we wszystkich watkach na tym forum.
Czasem zdąży zmienić nick.
Co chcecie od Papirzoka?Jeśli ma klientów,to niech sobie bedzie.Atmosfera ,wystrój wnetrza,towarzystwo.Młodzi nie pamiętaja ,ale starsi forumowicze pewnie wiedzą ,gdzie był bar pod trupkiem ,lub pijalnia piwa na Szerokiej.Te same klimaty.