Mijają kolejne dni, tygodnie i miesiące pontyfikatu papieża Bergoglio, a ten nadal nie wie, gdzie szukać właściwych podpowiedzi co powinien robić i kogo słuchać. Już jakiś czas temu jeden z autorów "Christianitas", pisma polskich tradycjonalistów radził papieżowi, żeby zamiast dialogów z niewierzącymi i lektury lewicowych gazet czytał raczej katechizm, ale Franciszek jakoś specjalnie się tym nie przejął. Podobnie jak sążnistymi artykułami w Rzepie i połajankami na prawicowych portalach. Jak będzie teraz, kiedy papieża Franciszka napomniał otwarcie i dość ostro sam Tomasz Terlikowski?
U nas zawsze wiedzą lepiej, co tam papież. Terliki i biskupi wiedzą swoje
Terlikowski wie lepiej.
Nie wiem, kto jest Terlikowski oraz nie mam pojęcia o wspomnianych wyżej artykułach ( to raczej lokalne publikacje- kogo mogą obchodzić?), ale jako bezwyznaniowca zaciekawia mnie ten Franio. Mądrze i rozsądnie gada, jak dla mnie.
Chyba powinno być: 'wciąż nie czyta, czegośtam', a nie 'dalej', bo dalej oznacza, że czytał początek, ale dalej nie przeczytał...itd. (może go zanudziło)... etc. etc ble ble ble itd...