MWiK nie dostanie całej kasy na projekt, który Pan prezydent tak zachwalał. Zrobiono błąd za który trzeba zapłacić. Ale co tam prezydent nadzoruje jak chce, nawet powołał specjalny wydział nadzoru nad spółkami.Sami fachowcy rządzą w naszym mieście. Zgoni się na kryzys.
No to nieźle nie dość, że kaski nie będzie to jeszcze trzeba zapłacić za błędy. Brawo tylko pogratulować takiej rządzącego. Przykro mi to stwierdzić, ale muszę wyemigrować do odległych o 30 km Starachowic. Miasto może brzydsze, ale przynajmniej o pracę łatwiej z lepszymi zarobkami i rządzący mądrzejsi.
rządzący pierwsza klasa zważywszy że pan prezydent starachowic wziął łapówkę i siedzi w więzieniu hahahahah
Brawo TOS!Brawo prezydent Wilczyński!Głosujmy na nich dalej!
Zespół do nadzoru...uuu brzmi poważnie ...
A co to za zespół co to za ludzie ?
wszyscy ludzie prezydenta
A o co dokładnie chodzi z tym błędnym projektem ??
Jeśli są w projekcie błędy to odpowiada za nie wykonawca projektu, a nie prezydent który nie musi się znać na wszystkim. Przy sporządzaniu dokumentacji projektowej wymagany jest też sprawdzający - czyli osoba z uprawnieniami i doświadczeniem która sprawdza czy nie ma błędów w projekcie.
Przy tak dużym projekcie jaki miał miejsce w Ostrowcu często ogłaszane są przetargi na weryfikację takiego projektu - czego nasze władze nie uczyniły - pewnie ze względów finansowych, aczkolwiek postąpiły bardzo nieodpowiedzialnie
Pokazuje to jacy "profesjonaliści" siedzą w UM.
Wstyd mi że głosowałem na Wilczyńskiego :(
Weryfikacje i inne duperele a zrobi ktos w końcu porzadek z tą biurokracją?obiboki za nic biora ciężkie pieniadze a ten który naprawde pracuje ma najmniej tylko w tym kraju tak może być,zredukować urzędników i to zostawic ze 30 % żeby wiedzieli za co pracują i jak praca wogóle wygląda ,od tego prezydent powinien rozpoczynać nowa kadencję od razu kraj by ożył tak samo zredukować podatek dla firm to b.proste jak ozywic gospodarkę
"ten, który naprawde pracuje" to ani chybi ty? I pewnie znasz się na projektach i ekonomii.
nie mówcie żle o prezydencie
Wilczyńskim przeciez to absolwent WSP w Kiecach specjalność zajęcia praktyczno-techniczne na tych kierunku stale były wolne miejsca i dostawał się na nią tkzw.trzeci garnitur.Jest to facet bez polotu i wyobrażnni ,zachowujący się często jak bufon jego największym dotychczas osiągnięciem organizacyjnym było powieszenie baneru na wieży ciśnień''Ostrowiec miastem udanych inwestycji'' -jakich ja sie pytam.Jest On marionetką w rekach bałtowskiego układu,układ ten podał mu rękę gdy był załamany i bliski samobojstwa wchwili gdy pogonił go J.Szostak z funkcji v-ce prezydenta i został na lodzie z ogromnym kredytem na budowę
wyjasni ktoś jakie te błędy w MWiKu ?
natychmiast znalazła się praca u skłóconego z J.Szostakiem starosty Palucha a Bałtów wspierajacy starostę zaczał widzieć w tym miernym i biernym ale za to bezwolnym i wrogo nastawionym do Szostaka swojego faworyta na fotel prezydenta Ostrowca Sw.
Wygrać wybory w 2006 roku mógł jedynie Wilczyński dlatego że Szostak nie mógł startowac ze względów formalnych ,a Inga Kaminska była za słaba by pokonac układ Tosowsko -bałtowski.Bałtów nie po to inwestował kasę w wilczyńskiego by ją utopić nie po to wielokrotnie go podejmowano na różnych imprezkach''zakrapianych''.cała poprzednia kadencja i ta obecna to wyciaganie kasy z Osrowca dla właścicieli Bałowa w różnych formach.
s
Szostak nie startował nie ze względów formalnych tylko dlatego, że jeszcze mu nie wygasło wygaszenie wyroku. Skoro już tak dokładnie opisujesz wydarzenia, to trzymaj się faktów!
a czymś innym jak nie względem formalnym jest ''wygaszenie wyroku''.Po drugie nie ma takigo terminu jak napisałes ,terminem własciwym jest tkzw.''niekaralność''
a MWiK miał byc tak doskonale przygotowany..brawo,"fachowcy"
Rzeczywiście wygaszenie nie było dobrym sformułowaniem. Były prezydent był winnym znieważenia organu państwowego oraz funkcjonariusza publicznego i miał warunkowo umorzone postępowanie na dwa lata. I dlatego, jako osoba w okresie próby, nie mógł kandydować na prezydenta ani nigdzie indziej.
\jeden z drugim tak zemścisz na szostaka,jaki był to był ale krótko za morde trzymał,za takie wały jak teraz to niejednego by puścił szostak w skarpetach,a ten?nic,cisza,od pon.do piątku odwalić swoje i wekend ma,tak go interesują sprawy o-ca jak mnie 1 wojna światowa,uszła z niego para i chęć do działania niestety,siadł sobie i tyle,następnym preziem bedzie obecny starosta
Za czasów Szostaka nie do pomyslenia takie cyrki.Dobrze pisze gość z 16:23, było trzymanie za morde, albo w skarpetach do domu. Teraz nikogo nic nie obchodzi !Spółki i zakłady podległe UM mają długi, ludzie zarabiają grosze, miejsc pracy ubywa, młodzi uciekają z miasta. Ostrowiec się zwija, a nie rozwija.