Napisalem chyba jasno, sa dwie osobne sprawy, jedna zakonczona wyrokiem, druga chyba w toku (karna), choc to juz byly policjant. I dla mnie na tym sprawa sie skonczyla. I zadnej ze stron w odroznieniu od oponentow nie bronie. Ale nie upowaznia ta sytuacja nikogo do atakowania policji, lepiej lub gorzej wykonuja swoje obowiazki. Dla jednych zle, bo zatrzymuja, dla mnie zle, bo sa za delikatni i nie wykorzystuja mozliwosci prawa. A kary sa skandalicznie niskie, ale to juz dzialka sadownictwa i jego poblazliwosci.
No tyle, że on nie rzucał żadną kostką, bo niby w jakim celu by potem szedł w kierunku policjantów, do których rzucał?
Na rozprawie:
Daniel: Czy jest monitoring na tej ulicy?
Policjant: Nie wiem
Pani sędzia: To jest w tej chwili nieistotne.
Prawo dla mas, sprawiedliwość dla nielicznych.
Nigdy nie było państwa prawa ,ale było państwo policyjne i co nielicznym marzy się z powrotem . A
Nigdy nie było państwa prawa ,ale było państwo policyjne i co nielicznym marzy się z powrotem .
Pismen czy ty nie kumasz,czy tylko udajesz.Czyli według ciebie drogówka powinna mnie ukarać za przekroczenie szybkości na parkingu,bo coś podejrzanie wyglądam?
Faceta pobił policjant,jest film na którym wszystko widać,a to czy ten gości szedł na zadymę czy nie ,to dla sądu powinno być nie istotne.Bo to tylko przypuszczenia-oddalam-.Ale to w państwie prawa,a u nas tylko taśmy prawdy co jakiś czas.
Czy wypada wtrącić się do dyskusji - nie wiem, przepraszam.
Policjant szaleniec, ale oni w większości mają kłopoty z emocjami, agresją, równowagą psychiczną. Powinien ponieść karę.
Chłoptaś - nie poszedł tam śpiewać >Boże coś Polskę<, on tam poszedł dymić i dymił, lał,rozbijał tak, żeby nikt nie widział, ale
poczuł.
O co tu się kłócić? jeden bandzior i drugi bandzior.
@kibol co do Twojego przykładu pozwól, że go rozwinę. Jest 25 tysięcy aut, z czego 100 kierowców przekracza prędkość. Policjant nie mając nikogo pod ręką zatrzymuje Ciebie, wywleka z samochodu, brutalnie bije, aresztuje po czym Ty masz mu zapłacić 300 zł i idziesz siedzieć na 3 miesiące. Na ulicy, którą jechałeś jest zainstalowana kamera z prędkościomierzem i jej zapis jest dostępny. Ale w sądzie słyszysz, że taki zapis jest "nieistotny".
Pismenowi się to podoba, bo przecież jak to nazwał w "normalnym kraju" nie trzeba udowadniać winy- wystarczy oskarżyć. To jest według tego kolesia "normalność".
Co on może wiedzić o działalności sądów w takich przypadkach.Policja wyłapuje po drodze kogo sie da bo nie ważne że tam był tylko poco tam był a jak był to napewno bandyta.Kto był w Brzesku na meczu ten wie.Mimo że przyjechałem po zadymie musiałem udawadniać swoja niewinnośc bo byłem na liście wyjazdowej .A przesłuchanie na komendzie to farsa,przyznajesz sie, do czego ma m sie przyznać skoro mnie tam niebyło i tyle.
"pobity przez policjanta 30-letni Daniel został uniewinniony od nałożonego na niego wyroku trzech miesięcy pozbawienia wolności i 300 zł grzywny, mających trafić do kieszeni “poszkodowanego” funkcjonariusza Karola C. Wyrok ciążący nad Danielem groził mu ze względu na fałszywe zeznania złożone przez policyjnego bandytę. Śledztwo w tej sprawie trwało ponad rok i do tej pory wszystko wskazywało na to, że pobity przez policjanta niedoszły uczestnik Marszu Niepodległości zostanie pociągnięty do odpowiedzialności karnej za czyn, którego nie popełnił. Na szczęście koniec końców to funkcjonariusz policji będzie odpowiadać przed sądem."
Oliwa nie żywa, ale zawsze sprawiedliwa :)!!!!
Oj nie zawsze sprawiedliwa!ale co sie dziwić jak były robotnik o niezbyt ciekawej osobowości dostaje się jakimś cudem w szeregi tej formacji,po krótkim przeszkoleniu dostaje akcesoria typu-pałeczka i .... używa nie zawsze adekwatnie do zdarzenia ale uzurpuje sobie prawo bycia "panie władzo" Niekiedy postawa tego jegomościa do nazewnictwa ma się tak jak kurtyzana do zakonnicy,
DOKŁADNIE - POŁOWA ELEMENTU TEJ FORMACJI POWINNA ZAMIENIĆ PAŁECZKĘ NA KILOF