Przyjdzie kaczyński, to zapewne Wam odpowie i wręcz utoniecie w morzu dobrobytu...żebyście się nie zdziwili...
@mirek24 kibicami czy kibolami, takimi jak ci z Bydgoszczy
Pismen jak Ci się przytrafi jakieś nieszczęście czego Ci absolutnie nie życzę, to zobaczymy czy się będziesz tak mądrzył. Życie pisze różne scenariusze i nie na wszystko da się przygotować.
Jak się przytrafi nieszczęście, że los zabierze Ci absolutnie wszystko, to wtedy możesz sobie zxadać pytanie "Jak żyć?" - sobie, nie premierowi!
A pan Paprykarz został przez bezwzględnych Pisiorów wykreowany na przedstawiciela ciemiężonego ludu!
Obczaj różnicę!
@pismen!! Ze swoją obroną Tuska i całej jego formacji stajesz się po prostu śmieszny. Żal mi Ciebie.
@MS A co to pytanie ma wspolnego z obecnym premierem, a co Kaczynski, Napieralski czy Pawlak znajda recepte na to, ze niektorzy oczekuje aby panstwo wyciagalo pieniadze z kieszeni podatnikow i rozdawalo na lewo i prawo.
Kazdy odpowiada za siebie, a premier i rzad maja dbac aby publiczne srodki spozytkowane byly na potrzeby wszystkich obywateli a nie na zaspakajanie "zachcianek" niektorych.
Obecny premier cztery lata temu reklamował się ze swoją partią między innymi tak "..by żyło się lepiej.." No i co? Teraz ludzie pytają go jak żyć i mają rację ;)
chyba by "żyło nam się lepiej" czyli im politykom jak ich już wybierzemy
To czemu ani temu premierowi ani zadnemu wczesniej nie udal sie ten zacny cel?
Bardzo dobre pytanie bo Tusk obiecywał dużo ,a nadal jest tak jak było .Ludzie nie mają pracy nie dlatego że nie chcą tylko jej nie ma albo jest dla znajomych.Rodzina składająca się z trzech osób i jedna osoba pracująca.To jest żałosne .Nawet na opłaty nie starcza, a co dalej...Nikt z ludzi nie chce żeby im dawano tylko chcą pracować , zarabiać żeby godnie żyć .Oni tylko obiecują że będzie lepiej ,a kończy się na tym samym.Ja z całego serca życzę wszystkim siedzącym na wyższych stołkach żeby kiedyś w życiu spotkał ich taki los takie bezrobocie i takie traktowanie jak my jesteśmy traktowani przez nich.
@Gosc 16-31 ja nikomu zle nie zycze. Nie stac mnie na wiele rzeczy i nigdy mnie stac nie bylo choc pracowalem w tzw. budzetowce i panstwo oplacalo mnie o wiele gorzej niz innych. Sa przypadki, kiedy rozumiem ze pomoc jest potrzebna i sa przypadki, gdy cos mnie trafia jak widze marnowanie srodkow publicznych. Pojecie "biedy" zostalo tak przez politykow i media zdewaluowane, ze bardzo czesto nie ma to nic wspolnego z prawdziwymi potrzebami ludzi. A odnosnie narzekan znam takich, ktorzy wydaja lekka raczka kase o ktorej obydwaj mozemy pomarzyc i tez narzekaja jaka im bieda.
W Bydgoszczy podpuszczono kibiców ,co nie zmienia faktów ,że łykneli przynente jak młody narybek .
To jest gra polityczna ,nie mniej w Bydgoszczy podpuszczono ich jak małe dzieci .PIS co innego o tych samych kibicach mawiał wcześniej teraz są mu potrzebni medialnie i jak zajdzie potrzeba napisze ,że to następcy Szarych Szeregów bez mała tak mówią o tych warszawskich co się nijak ma do tamtych młodych ludzi .Co do poręczeń wcześniej to samo robiło PO .Obie partie żyją w symbiozie ,są sobie nawzajem potrzebne .
Tusk potrafi dużo i ładnie mówić, tylko nic z tej gadki jego nie wynika. No i przede wszystkim straszyć naród Kaczorem i PiSem, rysować obrazek ciemnogrodu, moherowych babć, szaleńców, głosujących na PiS. Tak, nikt nie powinien się spodziewać, że Jaśnie Pan Premier przyjedzie i powie, jak żyć, ale niech wreszcie zacznie działać, a nie tylko trzaskać okrągłymi zdaniami. Puste słowa.