to znów jakas nowa"morda" na Ogrodach-czas z tym skończyć
Nic nie może zrobić , tego się nie da tamtego też nie, olewcza totalnie,
nic nie sądzimy. zajmujemy się sobą
Popieram, dokładnie odniosłem takie samo wrażenie, strzela głupimi uśmiechami i na wszystko ma głupią odpowiedź. Nie ma sensu z nią rozmawiać.
to trzeba na babę napisać, zebrać podpisy mieszkańców, przecież my jej płacimy
Mieszkańcu,jeśli byłeś obecny na tych zebraniach to powiedz nam czy kogoś tam rozliczono,czy tylko chwalono?
Czy ta pani kierownik jest pod szczególną ochroną administratora tego forum?
Blokowane mądre, rzeczowe wypowiedzi na temat niekompetencji tej niewiasty nasuwają takie przypuszczenia.
A kierownikiem jest FATALNYM.
Byłem dzisiaj u niej z załatwianiem jednej sprawy jak zwykle odpowiedź nie ma pieniedzy spółdzielnia jest biedna i jak zwykle te głupie uśmiechy i pozbycie się petenta wiec pytam co spółdzielnia robi z naszymi pieniędzmi może by tak zredukować trochę stanowisk pracy biurowych bo trochę ich xa dużo ponad 70 na taką spoldzielnie a osób sprzatajacych osiedla tylko 4 masakra jakaś
dokładnie ludzie widza co sie dzieje i juz sa tym wszystkim tak zbulwersowani naprawde a szanowna elita Hutnik sie smieje i mysli ze jest nie do ruszenia??-i tu sie myli....bo kiedy wiekszsc mieszkanców powie dosc to i zarzad sie zmieni
Oczywiście że elita się śmieje bo wie że jest nie do ruszenia.Polak tylko narzeka ,a jak trzeba zadziałać to albo nie ma czasu albo mu się nie chce.Kiedy jest czas na rozliczenie władz spółdzielni na Walnym Zebraniu to obecni są tylko ci którym Zarząd wyda polecenie przyjścia i wtedy jest wychwalanie udzielanie absolutorium itp.Czasem ktoś zgłosi,że mu ptaszki kupciają na parapet i to wszystko.Zarząd natomiast przygotowuje uchwały które są mu potrzebne i które są przez takie gremium bez pytań przegłosowane.
Nieobecni nie mają racji,więc mogą sobie tylko pogadać,dla pocieszenia powiem że tak jest we wszystkich spółdzielniach w naszym kraju obecność na zebraniu 100 osób na 3000 członków.
Nie interesuje mnie czy ta pani u siebie sprząta, czy nie - jej problem i jej śmieci. Mnie interesuje porządek na osiedlach.
W mojej klatce jest kilka osób, które sprzątają - są też brudasy, które miotły się wstydzą, ale to też ich problem.
Szanowni Mieszkańcy, jeśli nie uczestniczycie w Walnym Zgromadzeniu to sami sobie jesteście winni. Jeśli pozwalacie, by ten zarząd rządził Wami przez tyle lat , to macie tego skutki. Jeśli nieudolność, głupota, a przy tym jeszcze brak szacunku dla spółdzielców to jedyne atuty Waszych prezesów, to czemu się dziwicie,że na kierownika awansowano taką osobę ?
I trzeba to zmienic.
???
Kto dokonał tego odwołania i z jakich powodów?
Coś wyjątkowego musiało zaistnieć,bo prezes miał takie mocne zaplecze.