A pewno tylko materiały budowlane. Wszystko bardzo zdrożało. Parę lat temu prawie w jednym i tym samym czasie wysiadły mi: telewizor, pralka i lodówka, spłacałam za nie raty.Piszę ,,prawie,,
ponieważ raty tych produktów łączyły mi się i miesięcznie płaciłam prawie 600zł i stać mnie było,a dziś bez żadnych rat czy pożyczek brakuje mi pieniędzy i w lodówce mam prawie pusto.
Pensje też poszły w górę. Jest większy popyt to i ceny w górę idą. Takie są prawa ekonomii. Osobiście wolę to co jest teraz niż to co było. Więcej zarabiam, dodatkowo jest 500 plus i można sporo odłożyć nie martwiąc się o przyszłość, mimo trochę większych cen.
19:06. Gdy czytam wpisy takiego dupowłaza, jak ty, to zaraz dziwnie przypomina mi się stara piosenka na cześć Lenina i między innymi słowa: "A w mieście Moskwa żyje jeszcze taki komsomolec, co za Lenina honorowo oddal stolec. A ty maszeruj, maszeruj, głośno krzycz - niech żyje nam Wołodia Ilicz!!!Jesteś potomkiem tego komsomolca?
Nikomu w dupę włazić nie mam potrzeby wesołku 21:38, stwierdzam tylko fakt, że teraz żyje mi się o wiele lepiej. Widać, że masz z tym problem ale to twoja sprawa. Ogromne poparcie PIS'u nie bierze się znikąd.
Nie rozśmieszają mnie 13:50. Tak, będę na nich głosował a cena paliwa nie ma tu nic do rzeczy, jeśli ma drożeć to zdrożeje bez względu na to, kto akurat rządzi. Tak samo w drugą stronę. rok temu np było tanio jak barszcz
Taki urok demokracji - ludzi którzy nie mają pojęcia o działaniu państwa zawsze jest więcej niż tych którzy mają - stąd zawsze wygrywają ci którzy najwięcej naobiecują i działają wbrew interesowi państwa i narodu, ale przypodobają się wyborcom
Obiecywać można wiele(jak Tusk) i nic z tego nie wynika 08:54. Dopiero PIS zaczął spełniać obietnice i dlatego rządzi z niesłabnącym poparciem. Trzecia kadencja za pasem, mój głos na pewno mają.
takiej drogiej to nawet za Tuska nie było.
Mimo wszystko za Tuska było gorzej 19:26 bo zarobki były trzy razy mniejsze.
Bo za Tuska baryłka ropy była kilka razy droższa niż była kiedykolwiek za PiS
Na brak pieniędzy nikt teraz nie narzeka 12:44, nie to co za Tuska było, przy tych samych cenach paliwa co teraz.
Tak no to idź za 11zl/h pracować np; do pizzerii na kelnerkę bo właściciel musi się odbić po cowidzie. Sama niech se robi za 11 złoty po 10-12 godzin dziennie.
Nie pracuje się tam, gdzie stawką jest poniżej minimalnej. Mało tego, takie sytuacje należy zgłaszać do PIP gościu 18:51.