Będą sprawdzać tylko tych, którzy kopcą na potęgę. Jeżeli masz opał taki jak trzeba to nie smrodzisz jak ten co pali śmieciami, ubraniami, butami itp. więc kontrola cię nie czeka. Nie ma sensu sprawdzać każdego domu czym się pali w piecu bo do ukarania tych kopciarzy nie dojdzie nigdy. Ja się nie boje, ekogroszek od października, zero dymu.
to zobacz co ci się wydobywa z komina podczas rozpalania w piecu gościu z 12;16
Co się wydobywa? A nic, ekogroszek i nadmuch robi swoje :)
u mnie byli przedwczoraj bo kochany sąsiad, którego stać na ogrzewanie gazowe przeskarżył mnie, że mu dym z mojego komina przeszkadza, sama kontrola trwała kilka minut pokazałem im kotłownie i piec w którym paliłem węglem, w pobliżu nie było oczywiście żadnych śmieci bo nimi rzecz jasna nie pale, napisali protokól, podziekowali i wyszli, tyle
Jak palisz opałem,a nie śmieciami to czego się obawiasz .
Niech sprawdzaja na potege i wala mandaty dla kopciuchow. Problem jest w tym ze mandaty sa niewielkie, a koszty ekspertyzy przewyzszaja czesto jego wysokosc.
Podobno w przyszłym tygodniu będą podjeżdżać niezapowiedzianie jakimś specjalnym samochodem z czujnikami - jest ich kilka na region i się wymieniają. Jak coś wyjdzie w jednej chwili złapią i udowodnią czym się pali.
brawo, do tego słyszałem że będą wprowadzać normy dla pieców i dla paliwa stałego. Trzeba coś robić bo się wytrujemy jak szczury!
Każdy piec opalany węglem dymi kilkanaście minut przy rozpalaniu, albo jak się załącza dmuchawa.
Ludzie dlaczego jesteście tacy naiwni i łykacie to co wam powiedzą w mediach że kominy kopcą że stare piece itd . itp. a dlaczego płacimy najwięcej za gaz w europie dlaczego najdroższe paliwo mamy jeżdzimy starymi autami które kopcą i sory taki mamy klimat
Ja zbieram opony przerobiłem specjalnie piec żeby zabardzo nieciąć jak ktos wyrzuci i mam opał gratis,a gdzie tam zanieczyszcza srodowisko troche sie podymi i tzw.utylizacja nastepuje w kosmos wszystko idzie a na łąkach niezalega ostatnio paliłem styropianem trochę pokopcilo ale wiatr rozwiał,palę tym tylko w dni wietrzne w dni bezwietrzne kostkami z castoramy nawet dymku niema ale to trzeba umiec i wiedziec co i kiedy i jeszcze w jakim kierunku jest wiatr
Cały problem to nasze zarobki. Niech dadzą zarobić jak na zachodzie a problem z dymiącymi piecami, kopcącymi samochodami zniknie. Jeżdzę starym samochodem bo nie stać mnie na inny.
U mnie też byli bo sąsiadka chciala nam nerwòw popsuć bo dobrze wie że palimy dobrym drogim węglem dym leci czyściutki,i wszystko wporządku nie ma zakazu palenia weglem.Uważam ze takie osoby które zgłaszają nieprawde powinni byc pociągani do odpowiedzialności .
Gdy zastukają do drzwi trzeba do pieca wrzucić szufelkę lub dwie węgla z kopalni "Staszic" zero dymu i zero smrodu,sprawdzałem to najlepsza metoda .Węgla z tej kopalni mozna kupić 30 kg tylko na dożutkę w razie kontroli,niweluje smród opon i szmat idealnie