Czy naprawdę nikt ze straży miejskiej i organów odpowiedzialnych za tego typu rzeczy nie zauważa problemu ciemnoszarego, gęstego dymu unoszącego się nad domami na osiedlach typu Kolonia Robotnicza? Nie da się wyjść z domu, otworzyć okna w celu przewietrzenia, ani zrobić nic na świeżym powietrzu, bo zaraz czuć ten duszący smród (który w dodatku mocno szkodzi zdrowiu). Czy naprawdę żyjemy w tak głupim i złośliwym społeczeństwie, w którym niektórzy trują siebie i wszystkich dookoła mając gdzieś konsekwencje? A najgorsze, że takie palenie odbywa się bardzo często, także w miesiącach letnich...
Przy każdym piecu i kominie policjanta czy strażnika nie postawisz.
w niektórych rejonach Ostrowca spacerują strażnicy i sprawdzają, ale niestety ci co palą śmieciami nie wpuszczają ich do domów. Przysięgam, ze raz jeszcze mój sąsiad z osiedla Denkówek nasmrodzi na całą wieś, osobiście nakręcę film i wyślę jako dowód na policję. Mam dość okropnego fetoru po wyjściu z domu.Nie da sie z dzieckiem spacerować, bo cały syf leci na wózek.
Jeżeli ktoś nie wie, jak czuć palone śmieci zapraszam rano pod domek na przeciw US. W kamienicy mieści się jakieś biuro kredytowe, czy księgowe, więc o biedzie i braku środków na węgiel, czy drzewo raczej mowy nie ma. Definitywnie smród palonej gumy i plastyku.