zrobił jak zrobił, dotacje przyznał tak jak uważał, tylko szkoda, że przez to w krokodylu i tak nie zmniejsza Ci sie opłata itp, a w momencie gdy dotacji nie dostał porządnej pajacyk opłata chyba wzrośnie :/
Wzrosła o 30 zł niewiele na całe szczęście.
Pani Krysiu i Pani Bożenko!
Nasz kochany pajacyk był,jest i będzie dla nas najlepszy,a rodzice swoich pociech którzy zawdzięczają wam tak wiele na pewno nie zostawią tej sprawy.Zrobimy wszystko co możliwe aby nasz kochany pajacyk rozwijał się i pozostał na swoim miejscu.
Moj starszy synek chodził do Pajacyka, młodszy teraz chodzi i jesli kiedys urodzę "córeczkę" to również poślę do pajacyka:)))
Pozdrawiamy ze wsi odleglej pracowników żłobka!
K.
To się nazywa "polityka prorodzinna" w naszym kraju. Władze naszego miasta powinny może najpierw przeanalizować potrzeby mieszkańców i to ile jest potrzebnych miejsc w żłobkach a dopiero później obcinać dotacje. Nie mam nic przeciwko temu że inne żłobki dostają dotację od miasta, ale niech to nie odbywa się kosztem PAJACYKA. Miejsca gdzie dzieci są szczęśliwe i mają bardzo dobrą opiekę. Jeżeli miasto chce promować inne miejsca to proszę bardzo, ale niech wspiera też miejsce gdzie od wielu lat dzieciom zapewniana jest bardzo dobra opieka. Może podrzucimy Panu Prezydentowi grupę dzieci na kilka godzin żeby zorientował się co to znaczy opieka nad nimi? Może wtedy doceni to co robią Panie Kierowniczki i wszystkie opiekunki w PAJACYKU.
Ciekawe czy Pan Prezydent był w "Krokodylu" i widział jakie tam są warunki, zanim dał dotację dla tego miejsca? Może ktoś w tym naszym urzędzie puknie się w końcu w ten pusty łeb i podejmie odpowiednie kroki i decyzje by pomóc rodzicom, którzy muszą pracować i płacić podatki by urzędnicy mogli sobie siedzieć na swoich ciepłych posadkach!!!
Prezydent ma od tego pracowników,wyznaczył zarządzeniem komisję do przyznawania dotacji. A swoją drogą jestem ciekawy czyją znajomą lub kuzynką jest właścicielka krokodyla.
Pani z krokodyla powinna się tu wypowiedzieć tak jak zrobiły to panie z Pajacyka.
Chyba pani z Krokodyla nie ma nic więcej do powiedzenia wszystko powiedzieli forumowicze.
Pani się nie odezwie bo nic do zaoferowania rodzicom i dzieciom nie ma. Ale po co władza i tak ją uhonoruje i obroni.
A może trochę mniej jadu jednak wylewajcie z siebie. Nie chcecie Krokodyla- nie musicie tam posyłać swoich dzieci, ale może jednak ktoś to miejsce wybrał? A jeśli prowadzą działalność zgodną z wymogami to im też należy się dotacja. Zaznaczam, że nic do tego nie mam- dzieci nie posiadam więc nie muszę żłobka wybierać.
Właśnie chodzi o to że tam dzieci prawie nie ma ,płacone są puste miejsca. A pieniądze powinny pójść za dzieckiem a nie za miejscem które ktoś napisał ze ma.
To gdzie tu jest sens i sprawiedliwość społeczna?
A nie ma, po "janosikowemu" dzielą- jak to GO napisała. Ciekawe co będzie jak następny podmiot na rynku powstanie- znowu Pajacykowi odejmą i dadzą komu innemu? Ciekawe jakie sa kryteria takich wyborów- chyba wiek i dekolt dyrektorki, he he :-)))))5 dzieci pani tam ma a dostaje dotację na 12.
Hmmm czytam i czytam i nie bardzo mi się podoba że inna placówka jest tak krytykowana.To trochę niekulturalne.Sama mam dziecko w Pajacyku jestem bardzo zadowolona.Chociaż jedno mi się nie podoba zamknięcie żłobka w długi weekend (niby przerwa techniczna).......
no własnie i co z dzieciakami zrobić wtedy???????????
Wrzućcie artykuł z Ostrowieckiej
widocznie Pani niedoczytała , w poniedziałek 30 jest czynny , a w pozosta łe dni jest ostra dezynfekja, jest to ujęte jako przerwa techniczna, tak więc dla zdrowiA naszych dzieci można wybaczyc, ale na wielki PLUS można zaliczyć , że w wakacje przedszkole i żłobek pracują normalnie i nie mają jakichś tam dyżurów jak to jest w innych placówkach publicznych, moja córka chodzi do pajacyka 3 lata już i zauważam więcej plusów niż minusów , które też oczywiście są, bo przeciez nikt nie jest doskonały, pozdrawiam
ps. wielki minus malutki parking , ale się już przyzwyczaiłam i kierownictwo tez o tym wie, i napewno kiedyś i na ten parking przyjdzie pora
i po co było to " niby" , czy kazdy musi zawsze cos podejrzewac?