To dobrze że zostaje po staremu. Mam dziecko zapisane do Pajacyka od września , bałam się że dalej będą przy żłobku coś majstrować i zostanę z niczym.
Teraz niech się wypowie pani z krokodyla. Rodzice są ciekawi co ma do zaoferowania,za co podatnicy płacą ciężkie pieniądze.
Zgadza się Pani dostała 100% dotację a ja muszę dopłacać z własnej kieszeni. Jeszcze jedno jak można dawać maluchom jedzenie z kateringu. Rodzice wiedzą na co narażają własne dzieci? Dramat.
Pani Krysiu i Bożenko dziękuję za podjęcie trudnych decyzji i trwania na stanowisku mimo wszystko. Moje słoneczko wkrótce do was dołączy. Nie wiem co bym zrobiła gdybyście przestały przyjmować dzieci. Do krokodyla nie dam dziecka z wiadomych powodów. Pozdrawiam.
To właśnie jest polskie prawo i polityka prorodzinna. Ustawa o opiece nad dzieckiem do lat 3 pozwala zakładać żłobki nawet w garażach i piwnicach z knajpianym żarciem a gminom stwarza dowolność w zakresie finansowania tych placówek.
Panie Dyrektorki! Za fachową opiekę nad naszymi pociechami, za wspaniałą atmosferę, za pomoc- dziękujemy Wam serdecznie i jesteśmy z wami. Będziemy wspólnie walczyć o tą placówkę bo jest to jedyne takie miejsce w naszym mieście i żaden Krokodyl na 75 m2 jej nigdy nie zastąpi.
Również tak uważam nie pozwolimy zmarnować Waszej pracy oraz nerwów by byle jaki Krokodylek miał wszystko!!!! Pozdrawiam.
ja kim wy jesteście krokodyl jest lepszy o wiele
pajacyk jest najlepszy.Serdecznie pozdrawiam cały pajacyk
Kim jestem? Jestem matką dziecka, które nigdy w życiu jeszcze nie jadło jedzenia z catheringu, które lubi domowe ciastka, które pieką panie z Pajacyka, które rozwija się w tej placówce, które razem z innymi dziećmi wychodzi tam na spacer na bezpieczny, zabudowany i OBSZERNY plac zabaw, potem wraca do obszernej sali, w której nie kłębi się od spalin bo żłobek nie jest usytułowany przy samej ulicy. A po spacerze je ciepły, smaczny obiad przygotowywany w czystej kuchni zgodnie z wszystkimi normami żywienia. I nie śpi na podłodze na materacu tylko w łóżeczku w piżamce. Jestem matką, jak wiele innych, które tej placówce zawdzięczają szczęśliwe dziecko i mam zamiar je tam przyprowadzać aż do momentu, kiedy pójdzie do szkoły- czy prezydent mi to łaskawie ułatwi czy też będę musiała pójść z innymi matkami i się z nim użerać, cholera jasna!
Jestem ojcem radosnego i zadowolonego dziecka, które uczęszcza do "Pjacyka". Mogę potwierdzić fachową i miłą opiekę. Panie "prezydencie" chyba jakaś pomyłka z Krokodylem. Chce muc wysyłać dziecko do sprawdzonych i bezpiecznych placówek a nie do pseudo żłobków. I nasza władza się dziwi że młodzi rodzice uciekają z tego miasta - skoro zapewnione sa takie warunki. KPINA
Całym sercem bede walczył o Pajacyka. Niezostawimy tego tak.
Nie mogę pojąć czym kierował się Pan prezydent przyznając dotacje... To ma być państwo prorodzinne? Do czego to wszystko zmierza? Dlaczego władza utrudnia nam życie? Chciałabym wiedzieć w czym jest lepszy ten cały Krokodyl od naszego "Pajacyka"? Jeśli będzie trzeba to wybiorę się osobiście wraz z innymi rodzicami do Pana Prezydenta w celu uzyskania odpowiedzi na te pytania. A jak trzeba to i media się poinformuje. Trzeba rozdmuchać sprawę, by sprawiedliwości stało się zadość!
Może ktoś ma chrapkę na budyenk i chce się pozbyć stamtąd Pajacyka?!
Witam wszystkich czytelników.
Każdy rodzic chce zapewnić swojemu dziecku jak najlepsze warunki bezpieczeństwa i rozwoju.Oczywiście zdania w tym temacie są podzielone,a wybory są naszymi indywidualnymi wyborami.Ja mając do wyboru żłobek o nazwie pajacyk,a krokodylek zdecydowanie i bez wahania wybrała bym pajacyka.Ponieważ:
-zacznijmy od opieki nad maluchami.Placówka pajacyk posiada personel z długoletnim stażem i doświadczeniami z życia codziennego co dla rozwoju dzieci jest niezbędne bo przecież nie każde dziecko jest takie samo,a żeby zrozumieć malucha nie wystarczy tylko wiedza książkowa potrzebne jest również zrozumienie i chęć zrozumienia dzieci.Do ludzi z takimi zaletami należy właśnie personel z pajacyka.
-kolejną zaletą i przykładem zapewniającym naszym dzieciom bezpieczeństwo są co miesięczne wizyty lekarski.
-następnie posiłki.Codzienne dostawy świeżych warzyw i owoców które od razu po dostawie są przetwarzane na ciepłe posiłki ze szczególną ścisłością dla dzieci najmłodszych,starszych i dietetyków.
-wypoczynki.Dzieci mają łóżeczka dzięki którym nie wypoczywają zgniatając się nawzajem.
-kolejnym przykładem są spacery na świeżym powietrzu w miejscu specjalnie do tego wyznaczonym(duży,ogrodzony plac zabaw z daleka od jezdni,hałasu i spalin).
-no i oplata za pobyt w porównaniu do warunków tam panujących jest naprawdę niska.
Osobiście uważam że żłobek krokodylek jest przereklamowany,kosztowny i nie dorównuje żłobkowi pajacyk.Więc sami zdecydujcie gdzie posłać swoją pocieche.
Drodzy rodzice!
"pajacyk" nie ma monopolu w Ostrowcu jako żłobek.
Jeżeli chcemy mieć wybór gdzie posłać swoje dziecko to miasto nie może finansować tylko jednego żłobka w Ostrowcu.
Tak się składa ,że w Ostrowcu nie ma żłobka państwowego więc wszyscy mają równe szanse by uzyskać dotację na żłobek prywatny.
Jestem mamą która posyła dziecko właśnie to tego znienawidzonego przez Was "Krokodyla". Nie obchodzą mnie opinie rodziców z "pajacyka" oraz innych zawistnych ludzi. Dla mnie najlepszym wyznacznikiem tego żłobka jest to iż moje dziecko chętnie codziennie idzie do żłobka (nie tylko moje ale moich znajomych również ) , z uśmiechem i radością. Powiem więcej dla mojego dziecka karą jest nie pójście do żłobka.
Każdy wybiera to co dla jego dziecka najlepsze.
Uważam,że prezydent postąpił słusznie dzieląc dotację na dwa żłobki
Lepszy wrog ale swoj;p dziecko sie przyzwyczailo ze sa dzieci jest fajnie to i chodzi. Jakie obro mu zaserwowalas takie chwali;) Krokodyl to porazka : ciasno ,jedzenie z cateringu ;/ Zdecydowanie wybieram pajacyk;p
Tu nie chodzi o zawiść...a o co innego....P. Prezydent dobrze dał dotacja trudno dla Pajacyka z tym, że proszę sobie porównać ceny jakie są w pajacyku a jakie w krokodylu czy gdzie indziej. To nie Kielce itp, i 500 zł jak na warunki Ostrowieckie to bardzo dużo praktycznie połowa pensji wielu rodziców. A przez to, że prezydent nie przyznał dotacji do Pajacyka niestety ucierpią rodzice...koszty...:/
I po co nam to było...po raz kolejny prezydent pokazuje jaki z niego włodarz...
W zupełności się zgadzam dziecko uważa za dobre to co ma pokazane,a czego nie widziało lepszego.Daj go lub ją do pajacyka i zobaczysz gdzie chetnie będzie chodzi.