do czego to doszło-- monopol na rosochach zamykają?????
Myślę że upadek wszelkiego rodzaju sklepów będzie w najbliższym czasie bardzo powszechny. Im sytuacja finansowa społeczeństwa trudniejsza tym bardziej ograniczają się do kupna dóbr pierwszej potrzeby.
kurcze naprawdę nie wiem jak to jest z tym kryzysem żeby monopolowe padały!!!
Swoją drogą ciekawi mnie czy odczuwacie znacząco kryzys. Ja osobiście nie a zarabiam mało fakt nie mam rodziny na utrzymaniu ale znajomi z którymi kiedyś rozmawiałem mają rodziny i wcale jakoś strasznie nie odczuwają kryzysu. nawet doszliśmy do wniosku że jedynie da się to odczuć na stacjach paliw.
jak jest u was???
a czasem mamunia ,tatuń i teście nie pomagają? a jak ich braknie??
Bieda, az sie w "portkach" nie miesci, z raportu NIK - "W Polsce przybywa dzieci dotkniętych problemem nadwagi i otyłości. Już 18 proc. dzieci zmaga się z tym narastającym problemem cywilizacyjnym."
I twierdzisz że fakt iż dzieci w Polsce tyją świadczy o wzroście dobrobytu w kraju?
Tycie spoleczenstwa (bo NIK badal uczniow) ale dotyczy to i doroslych to zapewne wg. ciebie @Gosc 17-07 efekt narastajacego glodu i biedy.
Nie głodu, Pismenie, ale biedy tak. Bo jeśli jesteś biedny, to kupujesz "śmieciowe" jedzenie, napakowane chemią i cukrami i... tyjesz. Nie opłacasz sobie karnetu na siłownię albo klubu fitness, tylko spędzasz popołudnia i wieczory w fotelu przed telewizorem. Sam przyrost tkanki tłuszczowej świadczy li tylko o spożywaniu dużej ilości tłuszczów i cukrów - najtańszych zapychaczy. Więc albo masz pieniądze, ale o siebie nie dbasz i masz niezróżnicowaną dietę ( w znaczeniu sposób odżywiania), albo właśnie nie stać cię na wartościowe produkty (czyli jesteś biedny). Porównaj w markecie ile kosztuje zdrowszy, bo mniej przetworzony ryż np. dziki do zwykłego białego (przetworzonego). Ile kosztuje chleb naturalny, na zakwasie nie na drożdżach i "zwykły" chleb z marketu, który ma 2-3 ulepszacze.
Piekny tekst swiadczacy niestety, ze nie widzisz prostszych powodow - zapychacze sa, McD, kebaby, chrupki i inne badziewie, zamiast ruchu (spacerek) samochodzik, itd, tylko to nie pasuje do twojej wizji. Przez lata ludzie jadali znacznie gorzej i nie byla to wcale bieda ale i nie bylo otylosci. Misko to w mlodosci jadalem tylko w niedziele, a caly tydzien tuczace kluchy, itp a tluscioszkow bylo mniej.
Tylko, że to co napisałeś zawiera się w mojej wypowiedzi. Tylko, że Ty szukasz "prostszych powodów" i zdaje się pomijasz część zjawiska. Porównania cen proponowanego przeze mnie nie zrobiłeś, bo Tobie wystarczy, że dostrzegasz efekt - przyczyny sam sobie dopowiesz. Czyli bez znaczenia jest wiedza, świadomość o szkodliwości pewnych rzeczy, wychowanie, wreszcie pieniądze i moda na zdrowy tryb życia? Tylko, że jedno z drugim idzie w parze. Bo tak się jakoś składa, że w prywatnych szkołach sklepiki nie sprzedają uczniom tuczących słodyczy - doszły już kilka lat temu do wniosku, że to szkodliwe. Co majętniejsi ludzie snobują się na uczęszczanie do klubów fitness, to trend nieznany biednym, bo ich nie stać, żeby zapłacić min. 150 pln za miesiąc abonamentu w sieci PURE. A "plebs" to olewa, bo jest zajęty ciułaniem złotóweczek, żeby do końca miesiąca starczyło. I, oczywiście nie przekonam Cię wrzucając jakiś link, bo Ty pewnie i tak wiesz lepiej. W końcu nick zobowiązuje ;)
http://www.sfora.pl/Ameryka-bliska-katastrofy-Coraz-bardziej-tyje-a33904
NIK powinien zbadać ludzi pod monopolowym wtedy wyjdą cuda.
Według pismena i jego jedynie słusznej partii Polska jest krajem mlekiem i miodem płynącym, a Polakom żyje się tu jak w raju..
Monopol padł, bo jest dobrobyt. Jak była bieda, to ludzie pili i monopol sie utrzymywał. Teraz, gdy jest dobrobyt, to się nie pije tylko je, więc mamy otyłość. Dobrze prawię, Panie Pismenie?
Ci co najchetniej pija z otyloscia nie maja klopotu - zobacz bywalcow, jakos malo z nadmierna tusza. A na serio, padl czy z jakis wzgledow stracil koncesje bo o tym jakos nikt nie wspomina. A swoja droga sklepow z monopolem jest i tak na tyle, ze strata to co najwyzej dla wlasciciela.
który padł? gdzie się znajdował?