Może trzeba było odebrać z paczkomatu a nie czekać aż przyjdzie na twój adres.
A ja miałem zupełnie inne doświadczenia. Poczta zgubiła mi już kilka paczek, zostawiała awizo w skrzynce bez kontaktu gdy byłem w domu, dostarczała poobijane paczki, a nawet uszkodzony zamówiony towar pomimo ostrzeżeń na paczkach. Z inpost nie miałem żadnego złego doświadczenia, a z samych tylko paczkomatów odbieram średnio 3 paczki w tygodniu, nie wspominając nawet o przesyłkach kurierskich bezpośrednio na mój adres. W poczcie takie historie zdarzały się bez względu na to czy wysyłałem czy odbierałem paczkę, bez względu na to jaki był to rodzaj przesyłki, ani nawet bez względu na ubezpieczenie paczki. W inpost również bez znaczenia, ale zawsze wszystko w porządku. Raz tylko pojawił się problem ale to z mojej winy, ponieważ źle zaadresowałem paczkę.
Jestem bardzo zadowolona z paczkomatu, odbieram kiedy chce a nie czekam bez sensu w domu na paczkę aż łaskawie mi dowiozą