Kto ma pomysł na ożywienie naszego Rynku. Spróbujcie przekazać swoje pomysły, ale tym razem bez negatywnych wypowiedzi i krytyki tylko pomysły i pozytywne przekazy. Ja uważam, że powinniśmy próbować doprowadzić do tego, by ludzie zaczęli odwiedzać tą cześć Miasta , spacerować. Czyli wzorem innych miast powinny powstać tam kafejki i restauracje. W Ostrowcu , a zwłaszcza w Centrum tego brakuje Może udało by się wygospodarować część Rynku , by tam powstało kilka kafejek i pubów. Tak wzorem innych miast. Czy nie marzycie o tym , by siąść na Rynku pzry piwie i słuchać dobrej muzy.
ja mam pomysł, a nawet 2 :)
1. postawcie biedronke,
2. rumuni niech tam sprzedają :D
rynek będzie żyw jak nigdy
Przede wszystkim zlikwidować sklep z dopalaczami.
a może lokale blisko położone zobaczcie tu
http://ostrowiecnews.pl/2015/04/26/1445/
Fontanna + światło + dźwięk, duuużo kwiatów, a wiosną pięknych kwitnących drzew, lampiony, ogródki tematyczne, sztuka uliczna - mimy, chóry, instrumentaliści, plastycy itd, itd, itd... To takie proste tylko ludzi pracowitych tutaj brak!
Aby tam przyjść to muszą być atrakcje. Na razie jest BETON!
co ma przyciągnąć ludzi na rynek jak UM nic nie organizuje. Podobno z oszczędnośći
Dzisiaj był bardzo ożywiony.
Prezydent uśmiechnięty dawno nie widziałem go takiego
Dobra mina do złej gry
Ożywić Rynek, to ożywić miasto, niestety są to dwa połączone naczynia. Rynkowi i handlowej jego części zaszkodziła galeria Ostrowiec, gdzie większość kupujących i głodnych się przeniosła. Ten błąd popełniło wiele miast wpuszczając blisko centrum galerie handlowe. Ale myślę, że nic nie stoi na przeszkodzie aby spróbować go ożywić. Jedna impreza starostwa to myślę, że to nieudana próba wykorzystania gmin dla "ożywienia" tej części miasta - to kolejna próba politycznego prztyczka starosty wobec prezydenta, to może się udać raz , wójtowie i burmistrzowie, którzy to opłacili nie dadzą się drugi raz nabrać. Tutaj musi być oprócz zmiany wizerunku Rynku, wprowadzenia nowej infrastruktury, zieleni - pewna jasna i prosta myśl. mamy wiele prężnych organizacji pozarządowych, gmina i powiat niech da im pieniądze czy to w formie konkursów czy dotacji a na pewno nie będziemy narzekać na to że nic się w tej części miasta nie dzieje.
O ożywieniu Rynku możemy mówić kiedy rządzący ożywią gospodarczo nasze miasto, wtedy ludzie mając kasę sami będą wiedzieć jak go ożywić. Wiem to zbyt trudne, więc lepiej niech nie wydają pieniędzy na przebudowę, przetargi ..... itd, bo to nic nie zmieni. Chyba że o to chodzi.