10 lat temu jak popatrzeć było po ulicach to zjawisko nadwagi dotyczyło przeważnie kobiet po 50-tym roku życia i starszych panów - na dzień dzisiejszy plaga tzw."oponek, schabików, tłuściutkiego podgardla...itd" zakroiła tak obszerne kręgi wśród młodych osób i dzieciaczków, że aż się nie chce wierzyć. Jak to wygląda???? Najpierw "idzie" brzuch a później osoba ;/ Dzieciak sześcioletni "na oko" ma w pasie więcej niż ja, a tłusty 12letni chłopak może poszczycić się biustem rozmiaru B!!!!!!! Masakra jakaś...
straszne to ale prawdziwe :( wiesz gdyby te dzieciaki sie chociaz ruszaly jeszcze a tu nic ;/ tylko fast foody ;/ no trudno moze kiedys sie przekonaja jakie to wygeneruje koszty leczenia dlatego ja sobie pozwalam na fast foody od czasu do czasu ale zawsze to spalam na rowerku czy bieganiem ot taka kontrola :)
A na placach zabaw pustki...niby wakacje a gdzie nie pójdę z dzieckiem to jedno, góra dwoje dzieci siedzi w piaskownicy :/ Dawniej rodzice nas nie mogli do domu zgonić a teraz?? Tylko komputer, tv, tablety, komórki...
Kiedyś słyszałam w autobusie rozmowę trzech babć- siedziały 4. Przechwalały się co to ich małe wnuczątka nie potrafią już na komputerze zrobić, jakie to gry mają- a te edukacyjne to ah szkołę zastąpią zaraz i xboxy oraz inne takie sprawy. Jakie dzieci małe a zdolne! A czwarta babcia powiedziała, że jej wnuczątko to bawi się aktywnie na dworze, jeździ na rowerze, gra w piłkę, gania z rówieśnikami itd. Na komputer czy tv ma 1-2 godz dziennie czy jakoś tak.
Nagle milczenie i stwierdzenie innych- no tak. Temat urwany.
Zapewne stwierdzenie co za zacofana babcia prawda?
na placach zabaw pustki bo za duzo dewotek
Trafne spostrzeżenie, sam znam taką rodzinkę co zamiast z dzieciakami wyjść na dwór, wolą siedzieć w domu i obżerać się - z każdym kolejnym tygodniem coraz grubsi : )) Zero kondycji, zwykłe wejście po schodach, to dla nich niemal, wspinaczka alpinistyczna...
Coraz więcej jest otyłych ludzi. Mi czasami aż wstyd za kobiety, jak popatrzę i aż nie widać gdzie są piersi a gdzie brzuch, albo gdy brzuch większy od piersi. Wylewający się boczki, nogi.... Jestem kobietą , nie zapatrzą w siebie , w wygląd , ale kobietą dbającą o siebie i nie wiem jak można doprowadzić się do takiego stanu, a zaraz odezwą się obrońcy a może jest gruba bo jakaś choroba itp. nie nie nie , że brak czasu dla siebie bo obowiązki - sama je mam, dom praca itp. nie leże i nie pachnę, od dziecka musiałam zająć się domem, więc wiem co to praca, po prostu zasada MŻ. Widzę jak kobiety "zabijają" mnie wzrokiem, jeszcze teraz jak mogę założyć spódniczkę/sukienkę i czyżby zazdrość... ?
Czyżby zazdrość :) nie zapatrzona w siebie kobieto.
A wracając do otyłości, prócz braku ruchu , to marne jedzenie tzn tanie kiszki, mielonki, parówki wszystko co tanie jest zarazem tuczące, bo do tego idzie na przemiał tłuszcz i najgorsze resztki.
Jeszcze jedna rzecz, dzieci są wożone do szkoły nawet gdy blisko mieszkają, a rodzice gdyby mogli po schodach by wjeżdżali. Co się dziwić, że gdy nauczycielka zaproponowała wycieczkę na Św.Krzyż , to stwierdzono że dzieci nie dadzą rady.
Na basen od jesieni do wiosny garstka dzieci jeździła bo katarku mogło się nabawić. Żal, tylko kto za to kiedyś zapłaci? Ano otyłe dziecko.
Na w-f też się już nie ćwiczy, połowa klasy ma zwolnienie, bo dziecko się upoci, a nie lubi się pocić.
no to faktycznie jest argument ;):)
To tyczyło się dziewczyn, znam osobiście. Zwolnienie, bo sie upoci.
Są takie, że nie ćwiczą bo piłka złamie im "paznokcie"
Alexis i ty piszesz za moich czasów ;) Za moich też nie. Ale to jest przerażające i to że nie ćwiczą i to ze sobą robią młodzi : krzywe kręgosłupy, otyłość, brak formy.A w w sprawach estetycznych: sztuczne paznokcie, sztuczne biusty, sztuczne włosy i sztuczne rzęsy. Tragedia.
calineczka czy aż tak musisz się dowartościować, aż wątek sobie zakładasz? Z tego co widzę urodziwa nie jesteś i to pewnie dlatego takie wątki zakładasz.
żeby zostać mistrzem w "zgaduj - zgadula" na temat szczegółów dotyczących mojej osoby - musisz włożyć jeszcze dużo pracy ;) ale nie trać wiary w siebie ;)