Dzisiaj w spoldzielni dowiedziałam się przypadkowo ze mam niezapłacone odsetki za nieterminowe opłaty.Pytam-ile?odpowiedz-500 zl.Dowiedzialem się ze z 2011roku.Czy to jest mozliwe!
Lokatorami której Spółdzielni są tacy analfabeci?
jekieś bzdury piszesz
To jest kolejny wątek forumowego klowna.
Tego co wszędzie widzi ciemniaka?
Ty zawsze jesteś na posterunku pajacu i wiesz, że o tobie mowa:)
Pajac to cię zrobił chora łajzo.
Elektorat pisu pluje jadem i wali byki ortograficzne
Ja jestem też elektoratem( w sumie byłam) pis-u i co mi powiesz? W bulu i nadzieji pozdrawiam Cię.
Jaka spółdzielnia?
Przez 7 lat nie przysłali nawet jednego monitu?
Ale pierniczysz i ludziom kit wciskasz.Kłamco,jak tak,to napisz z jakiej spółdzielni.Za takie pomawianie spółdzielni powinieneś odpowiedzieć.
10:59. Popieram wniosek. Dosyć już tych kretyńskich wątków zakładanych przez osobę, której się wydaje, że wszystko jej wolno.
Szykuj się klownie do odpowiedzialności za swoje czyny.
Odsetki to były i będą jak się nie płaci za mieszkanie A nie ma spółdzielnia czy administracja informować o twoich odsetkach
Tylko że te odsetki po 3 latach ulegają przedawnieniu, chyba że Spółdzielnia rozpocznie działania windykujące. A jak spółdzielnia rozpoczęła działania to mieszkaniec na pewno wiedział o tych niezapłaconych odsetkach, więc ktoś tu coś ściemnia. Ogólnie to odsetki nalicza się od zaległości w płaceniu czynszu. Jeżeli ktoś nawet spłaci zaległości czynszowe to osobno powinien spłacić odsetki lub np wystąpić o częściowe lub całkowite umorzenie odsetek.
o to chodzi, że tu nie ma pomówienia, bo nie podał konkretnej spółdzielni i pewnie nie poda. nie rozumiem tylko dlaczego? jeśli nie pomawia a pisze prawdę to i nazwę mógłby napisać. ciekawa jestem.
To jest pewnie kolejny wątek - fake założony dla "zabawy" przez trolla forumowego, bo tak się ten osobnik bawi całymi dniami. Drwi sobie z nas i ośmiesza forum. Chory człowiek bez zajęcia.Ja już pomijam wątki celowo zatytułowane z błędami lub pozbawione sensu. Nie będę już więcej pisać do właściciela forum, bo i tak to pozostaje bez reakcji.