u chińczyka przy leclercu też oszukują,mi nabili jakąś maszynkę do golenia za 40zł się wróciłam i im mówię za co to niby taki paragon,niezbyt zachwycone były oddaniem pieniędzy
zatarte daty ważności we wszystkich żabkach w Ostrowcu to bynajmniej codzienność
Teraz nie muszą wywieszać zdjęcia z zakazem kupowania:
w dzisiejszych czasach kazdy kombinuje żeby wyszło na jego, naucz sie tego. następnym razem zrób zakupy wcześniej w zaufanym sklepie.
PS ale musisz być zołzą ja bym na drugi raz tam nie poszła a Ty jeszcze grzebać w koszu chciałaś... masakra.
no cóż, według mnie oba te wpisy pochodzą od jednej osoby, która chce zaszkodzić właścicielce...często robię tam zakupy bo w supermarketach wiecznie czegoś zapominam a do żabki mam blisko no i otwarte do późna, to też duzy plus i jakoś nigdy mi się nie zdażyło żebym nie dostała paragonu/ została oszukana. Nie powiem, nie jest tam tak tanio jak np. w biedronce, i trzeba się liczyć z nieco zawyżonym rachunkiem ale to kwestia jedynie cen za produkty a nie oszustw, czy doliczania sobie towaru przez sprzedawców... a ty, założycielko wątku, grzeb dalej w koszu i pisz głupoty na forum, ciekawe czy zdajesz sobie sprawę że za pomówienia i szkalowanie grozi odpowiedzialność karna? może że masz dowody.
Coś w tym jest, bo też miałem wątpliwości ale z powodu pośpiechu dałem sobie spokój.
hehe ja tam kupiłem fante która była przeterminowana o 6 miesiecy z białą substancją na dnie butelki, a termin ważności zaklejony ceną a ona mi mówi że to przypadek haha lepiej uważac na ten sklep, bo ta kobieta to przekret
dokładnie.. ja też zostałem tam oszukany.. kiedyś kupowałem kilka produktów i owa właściceilka "pomyliła" się o kilka zł. zorientowałem się dopiero w domu, więc dałem sobie spokój, ale następnym razem gdy kupowałem kilka browarków coś nie spodobała mi się cena, więc poprosiłem pod koniec o paragon i sytuacja była taka sama jak u 'tao' - zmieszanie i "ojj.. coś mi się nabiło przypadkowo'... aha.. rzeczywiśćie :/ jaką miałem matę, gdy jeszcze w ten sam dzień, przed 23.00 mój kumpel poleciał po flaszkę i go orżnęła na dyche!!!! na równe 10zł!!!! ;D uważajcie na nią!!!!!!!!!
Kobicina musi wyrównać straty,kradną tam na potęgę,nie tylko obsługa:)
Ja jestem stalym klietem w tej zabce,puszczam toto lotka i robie zakupy wlasnie wieczorami po pracy i nigdy nie zdazylo mi sie byc oszukanym.To prawda ta szefowa to bardzo ladna i mila kobieta,ale nie kazdemu musi sie podobac.Zdecydowanie ktos bardzo chce jej zaszkodzic!!!chyba tylko dlatego ze otwiera w swieta:)
Ano właśnie :) sklep funkjonuje tyle lat i nagle zaczęli oszukiwać? bo wcześniej nawet nie było 1 takiego zarzutu :) konkurencję chyba coś boli o i tyle
Mojego męża tez chciala orżnąć na 10 zl ( co za przypadek ),ale na szczescie w pore sie zorjętował zwrocił pani uwage ,pani sie zmieszała i udała głupią. Trzeba uwazac po prostu bo coś za czesto sie zdarzja takie pomyłki w tej Żabce i to wtedy kiedy zmiane ma kierowniczka.
Nierozumiem, jestem uczciwą osobą,i domagam się w zamian uczciwości, ciężko pracuje po 10 godzin i robię to w rzetelny sposób nie oszukujac nikogo, kiedy założyłam ten wątek chciałam się dowiedzieć czy kogoś jeszcze oszukała, nie będę tłumaczyć się z postów których nie napisałam, urząd skarbowy może sprawdzić ip w celu zweryfikowania czy posty pochodzą od jednej osoby.nierozumiem także że obrażacie osoby które nie chcą być w żaden sposób oszukiwane,to nie tędy droga, może sami macie nieczyste sumienie, niewiem i szczerze mnie to nie obchodzi, na pytanie dlaczego chodzę tam do sklepu odpowiem że robię tam zakupy naprawdę rzadko,i za każdym razem gdy tam idę mam nadzieję że tym razem mnie nie oszuka i dlatego proszę o paragon (polecam każdemu to samo) niestety nadzieja matka głupich.dziękuję za posty, mam nadzieję że się przydadza.pozdrawiam
Ale beka, ktoś chce sprawiedliwości, a niemyślących tez nie brakuje.
primo-na paragonie może pisać co chcesz zależy jak ja zaprogramujesz, może Franczyzy jak żabka maja zaprogramowane tak samo ale wątpię, wiec snickers mógł się tam znaleźne śmieszna znawczyni procentów VAT wygłaszająca o sondy.
sekundo-stały klient-jak łazisz tam cały czas to było by niezręcznie cie oszukać pewnie bajerkę tez sadzisz ładnej pani -jak myślisz hehe aaa jeszcze konkluzja- tao zły chce zaszkodzić bo sklep otwarty w święta he sadzać po niku TAO to moher-na pewno ;-p
teraz moja historia-bardzo często robiłem drobne zakupy w tym sklepie, bo zawsze otwarty i blisko w lato browarki lub mrożona voda-stare czasy
pierwszy zgrzyt jak pani właścicielka dala mi na 6 piw jedna jednorazówkę gdy poprosiłem o 2ga to usłyszałem ze ona nie dostaje ich za darmo, jakiś czas później kopiłem dziewczynie ładnie zapakowane czekoladki na dodatek w promocji ale na paragonie już promocji nie było he wiem bo sprawdzam-nie na bezczelna przy kasjerce ale później no i dzięki temu ze sprawdzam kolejnym razem odkryłem na paragonie piwo okocim hmm skoro zapłaciłem to się wróciłem i sobie je wziolem. pozdrawiam Tao. z racji ze mieszkam niedaleko znam pikantniejsze historie o tym miejscu ale nie są moje wiec nie opowiem he
""no cóż, według mnie oba te wpisy pochodzą od jednej osoby, która chce zaszkodzić właścicielce."" tak pani właścicielko tak tak hehe lekarz kazał przytakiwać