a kto ma jeszcze dostęp do Twojego konta?
Tylko ja. Tak pójdę na pewno ale dziś niedziela. O tego jest forum by móc się być może czegoś dowiedzieć od kogoś, jakiś nowy trop ;-)
A nie masz ustanowionego jakiegoś stałego zlecenia przelewu? Za TV, czy coś? Ewentualnie, co się często zdarza, należałoby wypytać potomków rodu, czy przypadkiem Twoją kartą za nic przez neta nie płaciły.
Przez neta powinnaś mieć możliwość sprawdzenia historii, niektóre transakcje uwidaczniają się dopiero po jakimś czasie, więc sprawdź znów za godzinkę.
Ludziu z Neo nie umiesz liczyć,wyjaśnię Ci to łopatologicznie choć nie sądzę byś i tak to zrozumiał/a .
200 -20 =180
180- 500= -320 zł
Znikło z konta 500 zł mało tego jeżeli nie ma debetu mogą naliczyć tej osobie karę za debet na koncie,jak ktoś użył pinu trudno będzie się wybronić przed bankiem .
Mam nadzieje,że osoba zaczynająca temat wszystko wyjaśni na forum.Niedawno byłem w Gdańsku i na forach ostrzegali,że w tłumie krąży dużo złodziei za kartami zbliżeniowymi na targu dominikańskim,niby tam transakcja jest do 50 zł bez potwierdzenia ale i to czasem może wystarczyć jak się operacje zwielokrotni .
Człowieku w średnim wieku naucz się do ludzi z szacunkiem odnosić!
Ten Człowiek tego już nie potrafi.Przewyższa to już jego kulturę.
Dokładnie, ja też uważam że osoba zaczynająca ten post powinna wyjaśnić na forum. Skoro tego nie uczyniła, to śmiem przypuszczać, że sama pomyliła się w rachunkach, a o to niestety bardzo łatwo, sama wiem po sobie. Wystarczy dokładnie przyjrzeć się dokonywanym transakcjom i okazuje się, że nie ma winy banku, bankomatów, czy kradzieży PIN-ów. Nie przeczę, że Banki są bez winy, ale w tym przypadku wszystko jest do wyjaśnienia i nigdy nie zdarzyło mi się, abym z takiej sytuacji wyszła pokrzywdzona.