Jakieś 1,5-2 miesiące temu zakupiłam ekskluzywną torbę. Paczka miała przyjść z Tajwanu, wiem, że trzeba na nią poczekać, ale nie aż tyle. Pisałam do sprzedającego i nic, kompletna cisza. Co robić?
Jeżeli masz jakieś numery tel to dzwonić,może się dodzwonisz a jeżeli nie dodzwonisz się i odpowiedzi na maile też nie dostaniesz to musisz zgłosić oszustwo na policji.
jak się kupuje te ''EKSKLUZYWNE'' rzeczy to się sprawdza komentarze,możliwe ,że przyjdzie Ci późno ta torba albo wcale,zgłoszenie na policję nic nie da,bo aby konto zablokują
spokojnie ja zamawiałam sukienkę niby z chin i przyszł po ok 90dniach, więc może się doczekasz, daj link to aukcji to powiem czy u tego samego zamaiwłam
Swego czasu zgłosiłam taką sprawę na policję. Poinformowano mnie, że już ktoś złożył podobną skargę na tą samą osobę i że im wiecej takich skarg - tym lepiej. Policja zainterweniowała i sprzedajacy skontaktował się ze mną i przekazał kupiony produkt. Akurat miałam szczęście, bo trafiłam na porządnego gościa - po prostu finansowo mu sie nie ułożyło i musiał zamknąć firmę. A żeby nie dostać żadnej kary - musiał uregulować sprawy z allegro.
z tajwanu... i ekskluzywna ? do tego pewnie za kilkadziesiąt złotych....
ludzie, skąd wy się bierzecie...
Ty gościu z 03:13, kupujesz tylko w butikach, ale i tak wszystko co tam kupujesz wyprodukowano w Chinach lub właśnie w Tajlandii, nawet te twoje markowe ekskluzywne badziewie.
mnie to nie przeszkadza, że wyprodukowano w Chinach.
Ale umówmy się: nie nazwałbym tego ekskluzywnym towarem
sór to się załatwia na portalu Allegro tu nic nie zyskasz prócz dowcipnych wpisów
Tak, ale jeżeli go nie rozwiąże musi miec wydruki maili, smsów czy bilingi itp, ze probowal sie kontaktować z daną osobą i to wszystko jeszcze najlepiej nie tyle wydrukowane co nagrane na płycie, żeby miał na to dowód.
Potem i tak musi zgłosić to samemu na policje, Allegro tylko pośredniczy przy kupnie/sprzedaży, nie rozwiązują tego typu problemów zawsze. Jedyne co Allegro może udostepnić policji to wszelkie dane takiego delikwenta.
takie rzeczy przychodza po 3 tyg, taki jest czas oczekiwania na ptrzesyłkę, czy w twoim przydpaku minęlo już 21 dni?
Nic z tego mieć nie musi. Jeśli próbowała się kontaktować przez system wiadomości allegro to mają to wszystko zapisane na serwerach. I to właśnie na allegro powinno się to zgłosić. Jeśli wartość przedmiotu przekroczyła 250 zł to ludzie z allegro maja obowiązek samemu powiadomić policję i udostępnić wszelkie potrzebne dane i tak pewnie zrobią jeśli nie uda im się skontaktować z nieuczciwym sprzedawcą. Wszystko to można znaleźć w regulaminie i nie musisz snuć na ten temat domysłów, które w dodatku nie są prawdą.
z Tajwanu może iść i 3 miesiące, przerabiałam to samo
zamawianie z Tajwanu? hahahaha. Jedź do Wólki Kosowskiej i to samo tam dostaniesz. No szok, że ludzie zamawiają z Chin czy innych "Tajwanów" a potem się dziwią, że nie dochodza im przesyłki. Trzeba było iśc do chińczyka u nas w mieście i sobie tą EKSKLUZYWNĄ rzecz kupic haha
pewnie tam miała napisane ekskluzywna i mysli że rzeczywiście eksklusivr hehe
Faktycznie to dość długo. Mi przykładowo telefonik szedł 9 dni z Hongkongu. Ale faktycznie niektóre poczty azjatyckie podają maksymalny termin dostawy zdaje się nawet ponad 60 dni. A może doczepili się na odprawie w Polsce - mało prawdopodobne ale możliwe. A jeśli otworzą a produkt okaże się podróbką to można po prostu go stracić. Ale myślę że dowiedziała byś się już o tym bo zakładam że ten byznesmen z Allegro zamawiał to na twoje dane. Bezpieczniej jest zamówić coś samemu bezpośrednio z Azji na Aliexpress a i cena też inna. Tam sprzedawca dostaje kasę dopiero po potwierdzeniu odbioru towaru. Pamiętajcie nie kupujcie towaru na Allegro z przesyłką z Azji bo najczęściej jest tak że taki cwaniaczek byznesmen zgarnia sporo kasy tylko za to że zamówi w waszym imieniu towar na Aliexpress a ewentualny Vat i cło zapłacicie i tak wy. Może jeszcze dojdzie ale niepokojące jest że koleś. się nie odzywa. Można zdaje się coś ewentualnie zadziałać za pośrednictwem Allegro.
Spór transakcyjny to ściema, podobnie jak cała ta pomoc Allegro w rozwiązywaniu problemów. ST wyłącznie "przechowuje" twoją korespondencję ze Sprzedającym i udostępnia ją w sytuacji, gdy zdecydujesz się na wejście na drogę sądową.
Tak na prawdę jesteś pozostawiona sama sobie.
Jeśli kupiłaś na Tajwanie i Sprzedający ma tam swoją siedzibę, to leżysz. Ale zazwyczaj Sprzedający jest zarejestrowany w Polsce (np. w Wólce Kosowskiej) i pełni funkcję pośrednika dla tajwańskiego producenta. Zacznij od wysłania do niego listu poleconego z wezwaniem do zwrotu należności lub wydaniem zakupionego towaru.
Na pocieszenie - z Azji paczki naprawdę potrafią iść baaaardzo długo...