Twoje zas objawy sa az NAD TO SPRECYZOWANE I OGOLNIE ZNANE takze trwaj w nadzieji ze jakis specyfik wynajda dla twojej przypadlosci. A poki co to ZAMILCZ
Rodzic swoje gada, a dobry lekarz znający dobrze medycynę sam rozpozna chorobę. Ospa ma swoje oznaki i nie trzeba nie wiadomo jakiej wiedzy, w szczególności kiedy studiowało się medycynę.
Skoro takie proste to po co do lekarzy chodzicie, sami lepiej wiecie.
Jedyna ciekawa oznaka ospy to wysypka, a poki jej nie ma objawy moga wskazywac na wiele innych powodow.
Idziesz do lekarza musisz się znać na medycynie, oddajesz samochód do mechanika musisz się znać na mechanice,popsuje Ci się komputer musisz być informatykiem. A wszystko po to żeby cię nikt w balona nie zrobił, tak to niestety jest w tym chorym kraju, a najgorsze że na lepiej się nie zanosi.
ostatnio u 11 dziecka przy kaszlu bez gorączki lekarka na pogotowiu przepisała 10 zastrzyków, po wybraniu stan sie pogorszył zapalenie płuc, inny lekarz z przychodni stwierdził że biofuroxymu nie podaje się jak nie ma gorączki, szkoda tylko dziecka tym bardziej że zastrzyki podaje się bez znieczulenia, po wycofaniu lignokaiuny
Czyżby ta "miła pani dr" nazywa się G bo jesli tak to nie dziwie się rodzicom, że mają o niej takie zdanie a nie inne. Sama byłam z 1.5 rocznym dzieckiem ostatnio ba miało biegunkę i oczywiście z wielką łaską nas przyjęła, tylko krzyczała i nic więcej. Rok temu w Wigilię musielismy również podjechać na pogotowie bo u dziecka znów pojawiła się zapalenie w oku to kazała mi go do naga rozebrać, a później biegiem ubierać bo czasu nie ma. traktowała wszystkich jak intruzów. nie wiem po co idzie na dyżur skoro zachowuje się okropnie i nie za darmo tam jest.
no to nie potraficie się odezwać?ja bym jej od razu powiedziała że jak nie zmieni tonu to pójdę gdzie trzeba i zrobię z nią porządek, taki ma zasrany obowiązek jak chciała to niech tam siedzi i nie marudzi tylko wykonuje swoją pracę, łaski nikomu nie robi!
Jak się darłą to napewno G. Trzeba ją zrąbać, to ucichnie.
który tu konia męczył?
A co ma Pogotowie do SOR-u?Chyba niezbyt uważnie się przyglądałeś:)
Potrafią tylko chwalić się, że na dyżurach to tak lekko 5 tysiaków w miesiącu wpadnie ... dodatkowo, a w nocy jak jest spokojnie śpi się. Pozazdrościć takich dyżurów......
Więc diagnozy po chwilowym przebudzeniu mogą być niewłaściwe... mój Ty Bożę .......