Ja osobiście traktuję bardzo dosłownie to co czytam/ słyszę. Skoro do 30 to do 30.
Osoba mająca 39 tez jest młoda, bo przecież nie stara.
Poza tym ogłoszenie zostało zamieszczone dzisiaj tak? I spodziewałeś się od razu tłumu bezrobotnych.........
magik tylko w polsce tak jest ze chcą samych młodych.piszę z zagranicy i tu raczej młody nie ma szans ze starszym podczas rekrutacji bo po pierwsze nie ma doświadczenia po drugie nie przyzwyczajony do cięzkiej pracy i co najważniejsze jest mniej sumienny. to ściema że młody robi lepiej a raczej chodzi przede wszystkim o możliwość sterowania nim .
ja nie mam 60 więc nie będę brał nikogo kto jest dużo starszy. Wiec wiek ok 30 wystarczy by się dogadać. Jest robota precyzyjna jak malowanie czy tapetowanie , ale jest też i wspólne noszenie gruzu czy burzenie ścianek i noszenie innego towaru jak płytki, kleje, gładzie. Dziadej jednego dnia poźwiga a drugiego nie zejdzie z łózka, bo korzonki bedą boleć. Jak mówie ja takie rzeczy juz przerabiałem za młodu więc nie chcę teraz tego przechodzić po rac kolejny. Wiadomo,że pan mgr czy doktor dzwonic nie bedzie, bo w tej pracy trzeba sie ubrudzić. Za duzo ludzi po studiach, a nie ma komu robić.
do magika gościu jakbyś był dobrym pracodawcom to nie musiał byś szukać ludzi do pracy to oni by do ciebie ganiali [poczta pantoflowa] co trafiła ci się robota i szukasz jeleni młodych silnych do gruzu pewnie na 3- 5 dni a potem wek
Nerwus czytaj uważnie. Do tej pory pracowałem sam, ale otrzymałem wieksze zlecenie i dlatego potrzebna pomoc. mieszkania 100metrowego nie da się robić samemu. Po za tym nie pracuje w Ostrowcu tylko w Wawie wiec o jakiej ty poczcie mówisz? Wiekszość tych których zanam ma swoją pracę i zobowiazania wobec inwestorów. Wiec szukam kogoś kto chce zarobić uczciwie. Jesli nie ma takich to trudno. Jak juz pisałem sam dam sobie rade, tyle,że potrwa to o kilkanascie dni dłużej.
Bezrobotni bez wykształcenia,albo Ci po studiach,jedni nie będą pracować, mamusia,tatuś da,nie będą pracować fizycznie,nie po to się tyle uczyli,inni narzekają ,że nie ma pracy,siedzą w domu,klepią biedę,bo im się zwyczajnie nie chce.Jakbym nie miala pracy,nie miała na chleb to pracowałabym nawet za kilka zł.
Przede wszystkim nie jest łatwo znaleźć kogoś, kto naprawdę coś umie. Bo wysokie mniemanie o własnych umiejętnościach to owszem, prawie każdy ma. Ale jak przychodzi do sprawdzenia umiejętności w praktyce to tragedia.
I masz rację, stellina - jak ktoś się tak wysoko ceni, że nie chce brać tzw."byle czego" to znaczy że stać go na to by nie pracować.
jestem zainteresowany praca na budowie mam 23 lata nie pijacy tel 511 317 050
Witam jestem zainteresowany praca mam 23 lata nie pijacy zacznę od zaraz tel 511 317 050
e tam szukaj a znajdziesz ogłos się Panie