wprowadzic odpowiedzialnosc majątkową urzedników, a ten ostrowiecki jezeli sie pomylil ukarac dla przykladu i niech placi kare z wlasnej kieszeni
... moim zdaniem meldunek miał znaczenie.
ludzie wymeldowujcie sie z PL jeśli macie działalnosci za granicą!!!
oni tutaj szukają zawsze dziury w całym!
powodzenia!
nie załamuj sie!!!!!
Odpowiedzialność majątkowa urzędników już jest od jakiegoś czasu
skontaktuj się ze mną znam osobę która być może będzie mogła ci pomóc bo też miała podobne problemy i sobie poradziła.... kasia.ostr.10@tlen.pl
Nie masz co człowieku sobie sznurka szykować bo po pierwsze kasa to nie wszystko, po drugie jeszcze nie masz decyzji z US, po trzecie nie wiesz jaki będzie ten podatek, po czwarte jak dostaniesz decyzję dopiero wówczas będziesz mógł się ustosunkować do tego. Zobaczysz również czy nie ma już przedawnienia, a po drugie działalność może być zawieszona na 24 mce maksymalnie z tego co wiem, a później wygasa. Jak dostaniesz decyzje zgłoś się do nas do biura Kongresu Nowej Prawicy w Ostrowcu, Kilińskiego 30 i na pewno Ci pomożemy.
TVN powinnien złapać taki temat
Nagłośnij sprawę! dosyć zatruwania życia porządnym ludziom!!!
Sprawa jest skomplikowana.
Ani wymeldowanie z Polski i zameldowanie za granicą, ani zarejestrowanie działalności za granicą - nie pomoże.
Polskie U.S. skarbowe stoją na stanowisku, że jeśli podatnik ma "ośrodek życiowych interesów w Polsce" - to podlega nieograniczonemu obowiązkowi podatkowemu w Polsce. Co to znaczy że ma ośrodek życiowych interesów? Ma żonę, dzieci w Polsce, posiada tu nieruchomości (nawet jeśli nie jest zameldowany), przebywa w Polsce dłużej niż 180 dni w roku, wg niektórych - jeśli prowadzi działalność polityczną, społeczną w Polsce - to także.
Czyli formalnie rzecz biorąc, powinieneś płacić podatki i ubezpieczenia w Niemczech, a w Polsce składać pełne, a nie zerowe rozliczenie podatkowe, i dopiero na podstawie umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania odpowiednio wyliczać wysokość podatku w Polsce.
Niestety przepisy podatkowe są tak skonstruowane, żeby ograbić Polaków pracujących za granicą. Pamiętaj, że zobowiązania podatkowe przedawniają się po 5 latach, a słyszałem, że ma być (już został podwyższony) do 10 lat? To oczywiście po to, żeby państwo mogło dopaść takich ludzi jak ty, którzy wracają do kraju po kilku latach pracy za granicą.
Moja rady byłyby takie:
1. wymeldować się z Polski
2. nie składać w Polsce żadnych deklaracji podatkowych
3. jeśli masz w Polsce nieruchomości, przepisać je na żonę
4. wejść z żoną w separację (będzie miała ulgi jako kobieta samotnie wychowująca dzieci)
5. wynająć mieszkanie/dom/nieruchomość za granicą, zbierać zagraniczne rachunki za prąd, wodę, gaz
6. korzystać z zarejestrowanej za granicą komórki
7. postarać się w razie możliwości o zagraniczne obywatelstwo, a już OBOWIĄZKOWO uzyskać dokument o zagranicznej rezydencji podatkowej
8. po ewentualnym powrocie do Polski unikać meldowania się co najmniej przez tyle lat, ile wynosi okres przedawnienia zobowiązań podatkowych
Bez doradcy podatkowego, a może i adwokata się raczej nie obejdzie.
Konkluzja jest taka, że w Polsce najbardziej opłaca się pracować na czarno. Nigdzie nie figurować, nie mieć majątku na siebie, wtedy można spokojnie żyć. To jest kraj absurdów.
Pit ZG był składany, inaczej nie wydali by mi zaświadczenia UE\EOG, a wydawali co roku. Mój radca podatkowy w Polsce stwierdził że wygląda na to że ktoś napisał na mnie donos i dlatego kontrola i całe postępowanie. Tylko dlaczego kontrolując moją Polską działalność, ostrowiecki urzędnik zażądał wydania dokumentacji mojej niemieckiej działalności, min. umów z firmami które zatrudniały mnie jako podwykonawcę. Kiedy rozmawiałem z człowiekiem który zajmował się moją sprawą, miałem wrażenie że z góry traktuje mnie jako oszusta który świadomie oszukiwał skarb państwa, prowadząc cały czas Polską działalność, w Niemczech a to zawieszenie Polskiej działalności to była tylko podpucha, żeby nie płacić podatków w ogóle. I na nic się zdały zaświadczenia z Niemiec, od mojej niemieckiej księgowej, od Finanzamtu że prowadzę niemiecką działalność, że regularnie płacę tam podatki.
Składaleś ZG to jesteś w domu.Wszystkie dokumenty z US już sobie szykuj i czekaj na decyzję.W ciągu 14 dni składaj odwolanie .I wyluzuj,bo szkoda Twych nerwów. Dziwne jest to co piszesz,że kazano wydać dokumentację niemieckiej działalności skoro kontrola dotyczyła działalności prowadzonej w Polsce,sprawdź na upoważnieniu do przeprowadzenia kontroli jej zakres!!! i okres za jaki miała być przeprowadzona ,w ten sposób będziesz wiedział czy urzędnik przekroczył zakres prowadzonej kontroli.A podejście o którym piszesz jest niestety nagminne,nie daj się zastraszyć. Zaświadczenia z Niemiec koniecznie dodaj jako załączniki do odwołania.
Powodzenia:)
Dlatego ja uciekłam z tego urzędu jak najdalej...kolesiostwo i szukanie kasy...
czy w momencie składania tych papierów do Us byłeś we wspólnocie majątkowej z żoną?
jeśli nie, to nie miałeś obowiązku składania jakichkolwiek pitów...
Każde pismo tylko listem poleconym,lub osobiście w sekretariacie,musisz pilnować terminów pfeołań