Czekamy 2h lekarze się kręcą ale jak było 15osob tak się nic nie zmieniło. Jakaś masakra
Jest segregacja na SOR, za plecami na ścianie wisi informacja. Polecam przeczytać.
to nic nowego czas oczekiwania średnio 4 godz. i jeszcze jak są badania krwi morfologia i ob. trzeba doliczyc z godzinkę
Porażka nasz szpital i podejście do pacjenta
A ja byłem wczoraj wieczorem . W ciągu godziny pacjent znalazł się na oddziale po badaniach, natychmiast wdrożono leczenie. Może zależy czy ktoś chory jest czy Nie?
Siedzimy od godziny 10 dziś. I wszytko sie toczy jak w filmie Barei. Powoli swoim rytmem się wszytko toczy. I my czekamy i nic się nie dzieje
Jeden lekarz dla wszystkich. Na starej izbie osobno był dla dzieci i dorotych. Pseudo ulepszenie nie wypaliło.
2 godziny w święta to jest LUKSUS. Ja przywykłem do 6-12 godzin. Zależy czy z badaniami, czy bez.
A pod kogo podlega szpital? Pod miasto czy pod powiat?
Nie zadaj Aga śmiesznych ,oczywistych pytań,skoro powiatowy szpital to jasne jak słońce że pod Starostwo podlega.Przebywałem w szpitalu w Busku Zdrój,porównując opiekę tam a u nas to tak jak by ktoś porównywał gówno do twarogu ,w tym wypadku jako twaróg jest szpital w Busku Zdroju tzw "Górka" Pielęgniarki ,miłe uczynne,gdy pacjent wezwie dzwonkiem to po kilkunastu sekundach pielęgniarka jest przy pacjencie.Jedzenie niczym u cioci na urodzinach,czyściutko,na białych talerzykach,porcje oczywiście skromne co do wielkości nie mylić ze schabowym gigantem bo to szpital.Full szacun do ekipy kuchennej,ful szacun dla dyrekcji szpitala,dla lekarzy nie wspomnę.Doktor Marcinkowski ordynator ortopedii to przykład prawdziwego lekarza,fachowca i dobrego człowieka.Oby inne szpitale uczyły się od personelu szpitala w Busku -szpital Górka,z dużym szacunkiem piszę i tym szpitalu
Mirek to wyprowadź się do Buska Zdroju
Ale rady dają ludziom,człowiek porównuje dwa szpitale w tym jeden w pipidowie a drugi w mieście traktowanym jako jedno z większych w województwie.Tam ,można tu nie można,dwa inne światy.Skoro starosta zamiast myśleć o zdrowiu swego elektoratu myśli o przegranych sprawach sądowych to skąd ma być dobrze w szpitalu? Rada jest jedna,zlikwidować jedną instytucję,tą w której jest gorzej wiele wskazuje na starostwo.Będzie jeden rządził byle dobrze rządził,bez niepotrzebnych spraw sądowych.Włodarz danego terenu ma swą uwagę mieć skupioną na swym terenie na swych problemach a nie na waśniach,których jest za dużo bo głównie chodzi o parcie na przysłowiowe szkło bo wybory samorządowe niebawem.
Nasi wlodarze i ich najblizsi maja zapewniona najlepsza opieke lekarska.Nie musza stac w kolejkach od nocy,zeby dostac sie do lekarza,na rehabilitacje,to co ich obchodzi los innych.Wlodarze pamietaja o nas tylko przed wyborami,a pozniej nie znaja wyborcow.Prawda jest,ze pracownicy naszego szpitala maja malo sympatii dla cierpiacych.Zupelnie inaczej jest na kardiologii inwazyjnej.Tam nie traktuja pacjenta jak zlo konieczne.Kazdy lekarz,kazda pielegniarka,panie sprzatajace sa bardzo przyjazne chorym,ich rodzinom.W kazdej chwili udziela informacji,udziela pomocy.I oto chodzi.Dlaczego nie moze byc tak samo przez sciane?
Ja w sobotę byłam załatwiana przez nurologa.Było na prawdę miło , cała wizyta na sor z badaniami i poardą zajęła troche pond godzinę.Jak popatzryłam na tablicę z informacją z czasem oczekiwania to już szykowałam sie na pobyt do rana,tym bardziej ,że kiedyś z bólami brzucha leżałam chyba osiem godzin.A tu pozytywne zskoczenie - sympatyczny lekarz i wszytsko poszło sprawnie.Ale moze to dlatego,że było na prawdę mało ludzi na poczekalni.Z poprzedniego pobytu mam nieco gorsze wspomnienia,ale w sumie pomoc tez otrzymałam skuteczną,a to chyba najważniejsze.
Szacunek za odważne i mądre słowa. Wszyscy powinni wypowiadać tu swoje zdanie bez obaw przed reakcją zakamuflowanych klakierów władzy.