Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Ostrowiecki grajdołek

Ilość postów: 14 | Odsłon: 2193 | Najnowszy post
  • Ostrowiecki grajdołek

    Jak Wam sie żyje w naszym pięknym mieście?

    Czy widzicie tu jakieś perspektywy życiowe i zawodowe? Jak znajdujecie pracę i za jakie pieniądze pracujecie? W moim odczuciu w miarę godną pracę mają tu tylko ludzie z układami. Bądź co bądź jest tu kilka zakładów, szczególnie mam tu na mysli zakłady produkcyjne znajdujące się na terenie nowego i starego zakładu, które zatrudniają niemało osób. W jednostkach publicznych jest aż nadmiar urzędników, którzy często sami nie wiedzą od czego są i po co. Nasuwa się pytanie jak ludzie pracujący w tym mieście znaleźli to zatrudnienie. Jak była prowadzona rekrutacja?Bo ogłoszeń z ofertami pracy poza agentami ubezpieczeniowymi itp. od dobrych kilku lat w zasadzie nie ma z naszego miasta cudownego. Nawet większość staży, gwarantujących zatrudnienie po ich odbyciu, na które w tym roku było bardzo mało środków była przyznawana ze wskazaniem na konkretną osobę, co oznacza że były dostępne dla wybranego grona osób. Nawet w sklepach bądź niewielkich zakładach usługowych właściciele mają bardzo konkretne wymagania oferując w zamian 600 -800 zł w umowie zlecenie, pracując ponad etat w tym soboty i niedziele. To jest upokorzenie człowieka. Jak sobie z tym radzicie? Pozwalacie na to?

    Gość_elmo
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Ostrowiecki grajdołek

      Myślisz, że w innych miastach jest dużo lepiej? Niestety nasze miasto pod względem np. perspektyw zawodowych i płac nie wyróżnia się zbyt wiele od reszty kraju...

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Ostrowiecki grajdołek

        było i jest tak od zawsze...w tym mieście (nie tylko tu) zawsze rządzili tzw koryciarze.A w ich władzach zasiadają głowy urzędników i lokalnych biznesmenów i oni tr\ymają w garści cały rynek...do do nich nalezy co i jak a nawet kto będzie miał jaką prace.A gdy nadchodzą nowi radni oni załatwiają swoim nowe stanowiska itp...a ci poprzeni zmieniają tylko stanowiska(tzw koryta)

        Przykładem są: pan Grabowski,Paluch.

        A też są osoby które obejmują kilka stanowisk bo im wolno.Np.Pan Fiolik,pani Adamczyk i można tu wymieniać wiele wiele innych osób.

        Ps.Co tu dużo pisać Poprzedni prezydent miał oficjalnie wiele stanowisk płatnych.Pełnił funkcje prezydenta i jednocześnie prezesa MOPSu a także Banku żywności i innych firm ostrowieckich...i o czy mowa!?

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 3

      Odp.: Ostrowiecki grajdołek

      Nie da się radzić bo to wkurza. Osobiście nigdy nie miałam zamairu wyjeżdżać z tego miasta zawsze chciałam zostać tu. Wszędzie są układy i choć odbyłam trochę tych rozmów to się odechciewa, po jakimś czasie człowiekowi wydaje się, że do niczego się nie nadaje. Pieniądze są potrzebne wiec trzeba, gdzieś pracować i się pracuje nie w tej branży co trzeba, a później na tych rozmowach patrzą na człowieka jak na kosmite bo robi co robi bo musi.

      Gość_magda
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Ostrowiecki grajdołek

        córce wmawiam i proszę aby nie wracała po studiach do tego syfu

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Ostrowiecki grajdołek

          no a można było jednak wyjechać to człowiek sobie sprawy nie zdawał teraz tylko flustracje ciągłe niezadowolenie i dziwić się, że się dzieje tak, że ludzie sobie krzywde robią

          Gość_magda
          Zgłoś
          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 7

      Odp.: Ostrowiecki grajdołek

      Ludzie sami sobie poniekąd przyczyniają do takiej sytuacji. Fakt, o pracę ciężko, jak już ją znajdą to liżą 4 litry prezesom, dyrektorom, kłaniają się po pas, niekiedy dokładają nawet do interesu, zgadzając się na wszystko a w szczególności na niskie zarobki, niepłacone nadgodziny itp. . A pracodawcy wykorzystują trudną sytuację w mieście i jadą po pracowniku jak po burej suce. Bo na jego miejsce jest kilku innych. I koło się zamyka. Ludzie jeśli będziemy na to pozwalać i nie szanować siebie samych lepiej nie będzie!

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Ostrowiecki grajdołek

        ja się szanuje, a pracy i tak nie mam takiej jaką bym chciała i jak w obecnej pracy widzę jakie osoby i w jaki sposób ją dostają to naprawde przykro

        Gość_magda
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Ostrowiecki grajdołek

          Zgodze sie z wami ze tak jest w oc na lepsza prace niz minimum socjalne nie ma co liczyc choc i na tą ogromnie cieżko.Jesli cos jest wiadomo rozdaja miedzy sobą nie łudzmy sie ale taka jest prawda i potrafia wysłyac na kurs szukania pracy paranoja

          Gość_Goscik
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Ostrowiecki grajdołek

            Najlepsze jest jak dostają prace ludzie bez kwalifikacji i doswiadczenia czasami nawet bez pojecia

            Gość_magda
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Ostrowiecki grajdołek

              załóżcie własny biznes, kto wam nie da?

              skoro wszyscy pracodawcy są do bani i tylko wyzyskują rodaków....

              niestety biznes to biznes, nie ma miejsca na sentymenty, każdy by chciał nic nie robić i dobrze zarabiać....niestety nie ma tak lekko....

              Gość_prezes
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Ostrowiecki grajdołek

                Ze starych, "dobrych" czasów, kiedy to dawałem się "dymać" tutejszym "biznesmenom" wyniosłem następujące spostrzeżenia: a po co panu umowa na czas określony? Damy umowę o dzieło i też będzie, a ubezpieczenie no wie pan... jakoś się załatwi... No wie pan, miałem w tym miesiącu dużo wydatków i czy możemy się umówić, że dam panu część wypłaty pod koniec tego miesiąca, a resztę w przyszłym (akurat wrócił z wakacji z rodziną). Poszedłem więc po rozum do głowy i założyłem własną działalność. Co najbardziej razi w Ostrowcu? Zauważyliśmy następującą zależność: im mniejsze miasto, tym klient ma większe ego, większe wymagania i co najważniejsze w niemal 95% prosi o fakturę z jak najdłuższym czasem realizacji przelewu, co zwykle skutkuje tym, że dany delikwent dostaje kilka pism zanim raczy zapłacić tę "śmieszną" dla niego kwotę. Z uwagi na to, że jest to forum publiczne oczywistym jest, że nie mogę podać namiarów na moje "ulubione" firmy. Reasumując: zgodzę się z tym, że by prowadzić jakąkolwiek działalność trzeba mieć na prawdę "twardą dupę" i mocne nerwy, ale większość tzw. znanych pracodawców ma głęboko w tyłku własnych pracowników - czego doświadczyłem niejednokrotnie na własnej skórze. Wniosek jest jeden. Czy masz warzywniak, czy fabrykę musztardy jeśli nie potrafisz uszanować pracownika - zapier... sobie sam.

                Gość_MK
                Zgłoś
                Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 13

              Odp.: Ostrowiecki grajdołek

              Było nie strajkować w `80 ,co źle wam było za perelu?teraz macie puste półki w domach ,ale za to pełne w sklepach.

              Gość_PRLu-wróć
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Ostrowiecki grajdołek

                A mi się żyje dobrze:)zarabiamy dobrze:)i bardzo lubimy Ostrowiec

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
1 post w tym wątku został wyłączony z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tym postem.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -