Rzeczywistość po Ostrowiecku ,wykorzystywanie znam takich szefów ,którzy nie dbają o swojego pracownika.Dobrze napisałeś gościu z 12:23.
Najlepsze, jak pracodawca ciągle płacze, że słabe zyski, mimo, że z miesiąca na miesiąc coraz większe - dla przykładu jakieś 5 lat temu 200 tysięcy na czysto, obecnie ponad milion, a jaka pensja? oczywiście od zawsze minimalna, przybywa jedynie pracy.
A po co płacić więcej, skoro jest multum ludzi gotowych pracować za minimum, a ci co już pracują też siedzą cicho jak mysz pod miotłą? To jest krótkowzroczne myślenie, bo nędzni pracodawcy myślą że ugrają więcej jak będą zatrudniać tanich pracowników, którzy mają ciśnienie na pracę i zgodzą się ją wykonywać za każde pieniądze. Nie sztuką jest zapłacić grosze i mieć pracownika - sztuką jest mieć dobrego, dobrze opłacanego pracownika, który nie ucieknie przy pierwszej okazji, bo w innej firmie dostanie 200 zł więcej.
"państwowe" chodzi o te wszystkie urzędy i tym podobne instytucje oraz spółki miejskie.
Ot i cała prawda o zatrudnianiu niepełnosprawnych. Zakłady pracy chronionej zatrudniające tylko takie osoby-wszystko to tylko przykrywka. Ogłoszenia o pracę głównie dla os. niepełnosprawnych, bo wiadomo przediębiorstwa maja duże profity. I Ci niepełnosprawni zapierniczają po 12 godz., często przy pracach, których im nie wolno wykonywać. Fakt, znaczna część ma "załatwione" grupy. Ale są ludzie z poważnymi schorzeniami, którzy tym samym muszą pracować tak samo. Zapierniczają ciężko za najniższą, która i tak jest pokrywana przez PEFRON a taki "przdsiebiorca" ma darmowego niepełnosprawnego woła do pracy, i każda godz. jego pracy daje mu praktycznie czysty zysk, bez ponoszenia prawie żadnych kosztów
to samorządowe nie państwowe, odrobina precyzji
za skomplikowane dla "wysoko" wyksztalconych
Nadzorem samorzadu jest stosowna rada, miejska, powiatowa