Najpierw wypasiona bryka, potem koniecznie mieszkanie najlepiej nowe, plazma a jak juz sie wszystkie zabawy znudza niech sie zabiora za rozmnazanie. A moze odwrotnie, tak jak ich ojcowie, ktorzy nic nie majac zaczynali od dzieci a reszty sie stopniowo dorabiali a nie wszystkiego od razy wymagali.
ojcowie mlodych mieli konstytucyjnie zgwarantowana prace mieszkania pracownicze i wiele innch gratisow za kredyty które niedawno zkonczyli splacac ci mlodzi
mlodzi w tych barakach mieszkaja bo gdzie indziej mieli by mieszkac malo kto ma zdolosc kredytowa zeby wziac kredyt na wlasne mieszkani moze tylko ci co wyjechali tak jak ja ale i tak sieboje wziac kredyt i wynajmoje bo czasy niepewne i niewiadomo co bedzie jutro
pismen ty prawdopodobnie dostales od panstwa wiele za free a ci mlodzi nie dostana nic
A ty mieszkasz jak twój ojciec
Świat idzie do przodu a ty nam wciskasz że jest lepiej niż było to mamy się cieszyć
Chodzi o to że mogło by być lepiej gdyby był prawdziwy gospodarz
gdzie sie stopniowo dorabiac chyba gdzies na zachodzie bo w ostrowcu to tylko nepotyzm i znajomosci
najpierw jakakolwiek praca, później jakikolwiek poniemiecki automobil by do tej nierzadko oddalonej robociny dotrzeć, nastepnie jakikolwiek własny kąt ( rzadko kiedy bez kredytu na 20 lat ) by poczuć się w miarę odpowiedzialnym człowiekiem który życia swojego dziecka nie powierzy opiece socjalnej, na takich ludzi się przecież pluje. gdzieś pomiędzy jakies przyjęcie weselne, wypracowane własnymi rękoma. dodając do tego kilka lat studiów okazuje się że mamy 30 lat i zaczynamy starania o dziecko, wierząc że konsekwencją ciąży nie będzie wypowiedzenie dla żony niedługo po powrocie do pracy, bo innej może nie znaleźć. mimo wszystko jesteśmy szczęśliwi bo rówieśnicy z którymi mamy kontakt żyją na kocią łapę w wynajmowanych kawarlerkach marzac o własnym m bez kredytu, zawieszając w czasie inne plany. nie jesteśmy dorobkiewiczami, chcemy życ normalnie, bez wypasionych fur i plazm a jedynie z poczuciem jakotakiej stabilizacji.
Ssspicy zgadzam sie calkowicie
Pamiętaj o jednym Ci ojcowie mieli gwarancje pracy a to jest najważniejsza sprawa dla każdego, dlaczego ciągle na siłe udowadniasz tutaj na forum że jest odwrotnie.
mysle ze ludzie niechca sie juz idetyfikowac z jakakolwiek partia zwiazkiem zawodowym
bo to nieprzynosi jakichkolwiek zmian
21 wiek-dobrze sie dzieje ze jeden ma co do gara wlozyc a drugi zebrze na ulicy-robotnik wywalczyl wolnosc i ma za to zaplacone-obserwuje tych co siedza przy korytach i widze jak nie maja zadnego szacunku do czlowieka ktory nie ma pracy-czy czlowiek jest na tyle cierpliwy aby znosic upokorzenie,biede-chyba nie?
Jestesmy wraz z zona osobami po 50-tym roku zycia i oboje nie mamy pracy-jak mamy zyc-wladzo jak mamy zyc-w tym wieku sa juz rozne dolegliwosci zdrowotne-warszawa mi juz gardlem wychodzi-jak zyc wladzo-a czy ty wogole jestes wladza?-zastanawiam sie --raczej nie--ty jestes od brania i niszczenia narodu polskiego
jedyna opcja polityczna w kolejnych wyborach http://nowaprawica.org.pl/
jedyna opcja polityczna juz to gdzies wszyscy slyselismy