Brudy trzeba prać.
Kiedy był nabór pracowników do Centrum Tradycji Hutnictwa, które podlega pod MCK?
Oni mają zerową decyzyjność.
Mogą żądać przyłączenia Polski do USA z tym samym skutkiem
Nieistniejący słoń w salonie - Poradnia językowa PWN
Wszak słoń to bardzo duże zwierzę, którego nie sposób przeoczyć. Używa się tego wyrażenia na określenie właśnie przeoczenia, niezauważenia takiej kwestii czy tematu np. „nie zauważył słonia w menażerii".
https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Nieistniejacy-i-slon-w-salonie-i;20116.html
menażeria
1. «dzikie zwierzęta zgromadzone w celu pokazywania ich publiczności»
2. «miejsce lub pomieszczenie, w którym trzymane są takie zwierzęta»
3. «grupa osób o różnorakich charakterach i różnym wyglądzie»
4. «zbiór dziwacznych lub śmiesznych przedmiotów»
https://sjp.pwn.pl/sjp/;2482330.html
Słoń jako symbol władzy królewskiej mógł cieszyć się popularnością zarówno w Akwizgranie, jak i w Ar-Rakce; w Europie i w Azji - pisze Sam OTTEWILL-SOULSBY. https://wszystkoconajwazniejsze.pl/sam-ottewill-soulsby-slon-w-menazerii/
O dwóch takich, co ukradli słonia... https://duckduckgo.com/?q=s%C5%82o%C5%84+z+mena%C5%BCerii
Nieistniejący słoń w salonie - Słownik języka polskiego PWN
Szanowna Pani, mamy tylko słonia w składzie porcelany, ale nie oznacza on drażliwego tematu, lecz osobę, która zachowuje się nieumiejętnie, niezręcznie.
https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Nieistniejacy-slon-w-salonie;20116.html
Się okazuje, że król chodził na spacery... ze słoniem :)
Jak się słoń wykasztani, to nie ma króla we wsi http://www.ostrowiecnr1.pl/forum/watek/spacery-z-krolem-polecam/
Bedzie Zmiana Klimatu?
oby
Trzymam kciuki!
Nie rozumiem, dlaczego instytucja taka jak Miejskie Centrum Kultury ma zajmować się placówką typu SOWA. Czy ktoś z Was to rozumie? Może mi to ktoś wytłumaczyć: co ma wspólnego kultura z nauką? Przecież to dwie zupełnie odrębne dziedziny!
Może to już najwyższy czas na zmianę nazwy? Zamiast MCK – Miejskie Centrum Kultury – powinno być MCKiN, czyli Miejskie Centrum Kultury i Nauki. Lokalny układ przecież lubi zmieniać nazwy, więc niech i nazwę tej instytucji dostosuje do nowych realiów. Tym bardziej, że w tym przypadku miałoby to sens.
Patrzcie na przykład: PKiN – Pałac Kultury i Nauki w Warszawie.
Nie PK, tylko PKiN, bo łączy w sobie dwie funkcje – kulturalną i naukową. Analogicznie mogłoby być u nas.
Uwaga do wcześniejszego wpisu w tym wątku: Skąd w ogóle w nazwie Pałacu Kultury i Nauki (PKiN) wzięła się „nauka”? I co ma „nauka” oraz „kultura” wspólnego z tym budynkiem? Pełna nazwa: Pałac Kultury i Nauki im. Józefa Stalina (pierwotnie, po 1955 r.). Po 1956 r. z nazwy usunięto Stalina, ale "kultura i nauka" zostały, bo od początku PKiN miał łączyć:
Instytucje kultury:
* Teatr Dramatyczny
* Teatr Lalka
* Muzeum Techniki (dzisiaj: Muzeum Techniki i Przemysłu)
* Sala Kongresowa (koncerty, wydarzenia kulturalne)
* Kino „Kinoteka” (dziś działa w nowszej wersji)
Instytucje naukowe:
* Oddziały Polskiej Akademii Nauk (PAN)
* Biblioteka PAN
* Towarzystwo Naukowe Warszawskie
* Centrum Informacji Naukowej
* Instytuty badawcze i sale wykładowe
Krótko mówiąc — "nauka" w nazwie nie jest przypadkowa, bo w PKiN ulokowano wiele instytucji naukowych i badawczych, a także organizowano tam wykłady, konferencje i wystawy naukowe. Miało to być miejsce wszechstronnego rozwoju – kulturalnego i naukowego.
A dzisiaj? Choć część funkcji naukowych z czasem osłabła (np. niektóre instytuty się wyprowadziły), wciąż działają tam np. instytuty PAN, Centrum Rozwoju Przemysłów Kreatywnych, a sama nazwa została z powodów historycznych i funkcjonalnych. Podsumowując:
* „Kultura” w PKiN to m.in. teatry, kino, muzea, koncerty.
* „Nauka” to instytuty PAN, biblioteka, konferencje naukowe itp.
* Stąd właśnie pełna, logiczna nazwa: Pałac Kultury i Nauki.
Co wspólnego ma PKiN z panem Markiem C. ??? ktoś nie wytrzeźwiał.
A co on ma wspólnego z hutnictwem? Jako dyrektor sprawuje nadzór nad Centrum Tradycji Hutnictwa? Aha, był prezesem KSZO (Klub Sportowy Zakładów Ostrowieckich). W takim razie chyba wszystko OK.
Kiedy nastąpi odwołanie?
Zależy jaką decyzje podejmie pan prezydent politolog i wieloletni członek rad nadzorczych spółek miejskich jak i kieleckich Artur Konrad Łakomiec, który pracował kiedyś w starostwie powiatowym, a także w MEC i MWiK a także przewodniczył ostatniej Mlecznej Gali, która odbyła się dwa lata temu i oczywiście wpłacał pieniądze na kampanię wyborczą TOSu, bo Jarosław Górczyński współtworzył Twój Ostrowiecki Samorząd razem z Paluchem, Kałamagą i właśnie Markiem Cichoszem. Czyli pan Marek Cichosz był w TOS, KWW JG a teraz w Tak dla samorządu. Ostrowieckie kameleony, czyli byle siedzieć przy korycie! Zawsze miło słyszeć kwik świń odrywanych od koryta :)
Miejskie Centrum Kultury i Nauki im. Marka Cichosza