nie pytam sie gdzie pracuja ludzie z ostrowca tylko gdzie ty pracujesz, chetnie do ciebie przyjade do firmy i sobie porozmawiamy o zarobkach
to ty sie zastanów jeszcze 100x przyjedź i przejdź się po ostrowcu polna, sienkiewicza, rynek, zobacz ile lokali jest do wynajęcia ile stoi pustych to wina ludzi co prowadzili tam działalność tyle lat czy władz naszego wspaniałego miasta, że ludzie nie mają pieniędzy na zakupy, że zamiast wspierać drobnych przedsiębiorców to się z nich pieniądze zdziera i wprowadza konkurencję (markety), które nawet 1 grosza podatku dla miasta nie płacą ??
a kmieciem to ty jesteś co pracujesz w kielcach chyba na zmywaku w maku :)
Przecież to o czym napisałeś/aś tylko potwierdza moją tezę, nic dziwnego, że nie możesz znaleźć pracy skoro nie potrafisz logicznie myśleć. Poza tym już pisałem, Warszawa.
o i zdziwisz się pracuje w ostrowcu i zarabiam średnią krajową :) a ty musisz się tułać po innych miastach bo tu pracy nie mogłeś znaleźć, ale w większych miastach szukają nieudaczników na zmywaki
No to gratuluję znajomości, bo jesteś bezmózgiem i nie potrafisz przyznać się do tego że wyszedłeś na idiotę. Jeżeli dla ciebie bankowiec jest równoznaczny ze zmywakiem to gratuluję kmieciu :).
aha i tu mogłem mieć pracę, ale ja nie chcę wegetować tak jak ty teraz za swoją średnią krajową, ja wolę żyć jak człowiek a nie zwierzę.
Przede wszystkim należałoby przyciągnąć do tego miasta inwestycje-kapitał z zewnątrz, jakąś większą firmę zagraniczną/polską ale coś większego, aby stworzyła większa ilość miejsc pracy. Tak aby młodzi ludzie po studiach lub innych szkołach mieli gdzie znaleźć zatrudnienie i nie musieli wyjeżdżać za godziwymi płacami. Niestety ale mały biznes i same supermarkety nie utrzymają miasta.
Ale to wszystko w gestii władz. Ani ja ani Ty gościu z 11:02 tego nie zrobimy.
W tej chwili to nawet jakby ktoś chciał otworzyć tu jakiś normalny lokal to i tak nie będzie miał klientów bo mało kogo stać na regularne wizyty w pubie/restauracji.
Jak to w Ostrowcu nic nie ma? Są ludzie.