dlaczego Ostrowieckie przedsiębiorstwa nie chcą zatrudniać młodych osób bez nałogów bardzo chętnych do pracy nawet za minimalą płacę, Wolą zatrudnić starszych często pijaków co mało co robią więcej piją nawet w pracy? czemu tak jest nie rozumie tego ???
panie Pismen ,a gdzie ma sie nauczyc pracy jak dopiero co jest po szkole( np??) zawsze mozna dac szanse ,moze szybko pojmie i ogranie ta prace???. ja tez zaczolem prace nie majac o niej zadnego pojecia. Ludzie poprowadzili mnie,wytlumaczyli,nauczyli..daje sobie doskononale teraz sam rade!!! jestem na tym forum od jakiegos czasu i stwierdzam,ze pan Pismen jest chamski i osoba,ktora wie najwiecej i mysli pan ,ze nie ma madrzejszego od siebie. Moze wypada pomyslec nad zmiana swojego toku myslenia i postrzegania swiata,bo naprawde ma pan bardzo duzo ludzi nastawionych zle na panska osobe. A jezeli pan jest taki sam w realu co na tym forum to podejrzewam,ze tez ludzie nie maja dobrego zdania o panskiej osobie!!!!!
Pismen ma odpowiedź i na to, jak miec doświadczenie bezpośrednio po szkole. Trzeba było pracowac popołudniami i w weekendy! Poza tym trzeba było studiowac chemię albo informatykę, to by robota była. A i jeszcze, że nie szukac tylko w Ostrowcu, ale w promieniu 1000 km.
bo kazdy chcialby dwudziestolatka ze stazem 10 letnim .
Jak sie chce uczyc to sie nauczy, a jak zaczyna rozmowe od tego, ze chcialby zarabiac wiecej od starego pracownika to konczy sie rozmowa.
koles ci napisal ze chce pracowac za minimum a ty jakies glupoty wypisujesz. zejdz na ziemie.
Nie to co Twój synuń. Wyssał z mlekiem matki 20-letnie doświadczenie, bo od Ciebie to sie raczej niczego nie nauczył.
Mowa o doświadczeniu, a nie umiejętnościach. Pomyliłeś pojęcia tak, że straciło to jakikolwiek sens.
Pismen ty naprawdę nie wiesz o czym piszesz. Poczytaj sobie oferty i zobacz ile firm szuka kogoś bez doświadczenia. Niestety ale w informatyce, aby poznać jakiś system czy język programowania czyli nabyć w tym zagadnieniu umiejętności musisz spędzić wiele miesięcy a nawet lat. Wiedza w informatyce w 99% = doświadczenie.
Nigdzie nie spotkałem oferty pracy dla studenta I roku czyli osoby praktycznie z wiedzą, którą nabyła w szkole średniej. Może staż tak ale nie praca. Na "najprostsze" stanowiska typu asystent administratora sieci itp. czasem poszukują studentów ostatnich lat lub absolwentów. Więc pismen/anka czy jak Cię tam zwą nie wypowiadaj się na tematy o których nie masz bladego pojęcia, bo piszesz bzdury/
Siedzac w grajdole malo slyszysz i wiesz. W Krk poluje sie juz na niektorych aktualnych maturzystow. Pokaz co potrafisz w dowolnym konkursie programowania (indywidualnego lub zespolowego), rozeslij CV chocby po firmach krakowskich czy wroclawskich a potem dopiero twierdz, ze cos slyszales czy widziales.
Pierdoły piszesz pismen jak nie wiem. Nawet w Krakowie do firm takich jak Comarch, CDN ciężko dostać się bez żadnego doświadczenia a ty o studentach z pierwszego roku piszesz. Owszem, są dla nich oferty ale zwykle na stanowisko zwykłego "wklepywacza". Pracowałem w Krakowie i akurat w tym temacie jestem obeznany dosyć dobrze. Ty za to wiesz, tyle co wyczytasz, ewentualnie co Ci synuś powie a to nie zawsze jest zgodne z realiami. Reasumując, bez odpowiedniego doświadczenia w lepszych firmach i za dobre pieniądze na pracę nie masz za bardzo co liczyć.
Co ty Anka z tymi informatykami, ilu młodych się na tym zna ? Równie dobrze zaproponuj studia medyczne, bo też nie widziałem bezrobotnego lekarza.
Ale za to widzę bezrobotnych kierowców, murarzy, nauczycieli i setkę innych zawodów.