Tylko niektorzy najpierw sprzataja a potem do lasu lub osiedlowych smietnikow wyrzucaja.
Święta prawda.Mieszkam przy lesie na Kolonii Robotniczej.Lasy piękne ale wszędzie kupy śmieci.Bzdurą jest ze to ktoś przywozi,bo niby jak wnieść eternit,stare obudowy lodówek itp.Ja i niektórzy sasiedzi mamy umowy z Remondisem ale wiele osób kupuje worki na odpady w Medaksie,worek się zwraca raz na kilka miesięcy a reszta ląduje w lesie.Kilkakrotnie wieczorem wracając z psem ze spaceru widziałem akcje wynoszenia " zbędnych śmieci".
Dokładnie. Do tych wszystkich, którzy sądzą, że warstwa śmieci leżąca w śmietnikach obok pojemników (zwłaszcza w weekend, jak Remondis nie jeździ) to normalna sprawa - nie, to nie jest normalne! Zawsze myślałem, że to "referenci ds. odzysku surowców wtórnych" rozgrzebują, ale nigdy nie widziałem, by któryś rzucił tam chociaż papierek.
Pewnie zaraz znowu jakiś gimbus napisze "hahaha, taka duża, a nie wie, że to normalne po zimie - przecież do lipca toto wszystko zniknie!" ;)
do lasów to wywożą tylko ci z prywatnych domków bo z bloku to wychodzisz i wrzucasz do śmietnika a jak nie ma miejsca to obok i nic cię nie obchodzi , a w domkach co z tego że masz kosz wykupiony czy dwa przecież zawsze śmieci ma się więcej , więc jak jeżdzą to albo te nadwyżkę śmieci kładziesz obok kosza i pare groszy w torebeczke foliową żeby też zabrali albo wrzucasz do auta i wieziesz do lasu i niech mi nikt nie mówi że tak nie jest , potem jedziesz z dzieckiem do lasu na spacer a tam taki syf a tym co te śmieci tam wywieżli to bym łby pourywała ,takim to tylko nasrać pod drzwiami
windziarz, a czy to,że sprzątanie po imprezach jest kosztem przychodu usprawiedliwia zachowanie tych dzieciaków z Margarity?
a co takiego wyrabiają te urwisy?:) duże imprezy zawsze generują pewien bajzel, i to jest normalne, pytanie tylko kto ma później posprzątać. myślisz, że jak ktoś wozi śmieci do lasu, to po 5 piwach w trosce o środowisko trafi pustą butelką do jednego z licznie rozmieszczonych w Ostrowcu koszy?
Jaki pan taki kram
No bardzo mądre gościu 13:16!!! a może ktoś powinien zatrudnić kelnerkę i sprzątaczkę. Jak nie ma kosza to zabieram śmieci do domu.
To takie roszczeniowe po komuniźmie społeczeństwo." Ktoś" powinien zrobić ? Kto? Zacznij od siebie i sprzątnij g... po sobie.
W samym centrum miasta łąka za kebabem Hassan dzień w dzień pełno papierów po jedzeniu. Wszystkie parkujące WLI, TOP-y TOS-y wyrzucaja resztki obok samochodu, a potem wiatr swoje robi, kosz na śmieci jest przy zatoczce w ulicy.
18:11 o czym ty piszesz i gdzie ty mieszkasz? u mnie na ulicy największy syf robią sami mieszkańcy,fakt że i spółdzielnia ma w d....pie ład i porządek ale to głównie mieszkańcy nie dbają o swoje osiedle.
ciekawe co to za Panie - axa i Ewa?? może się znamy??:)
Zgadzam się, mieszkam w bloku nr 15 na ul. Stodolna. Napisałam pismo do jaśnie pana prezesa odnośnie dokarmiania gołębi i wyrzucaniu jedzenia przez okna, ogólnie panującego tam brudu i syfu. Odpowiedź ŻENUJĄCA. Zostałam potraktowana jak intruz, który niszczy spokój i wizerunek prezesa. Reasumując: trzeba płacić, bo taki obowiązek, a brud zawsze tam był i będzie. Nie jest ważne, że jesteśmy w Europie, że odchody gołębi przenoszą choroby itd tak było, jest i będzie. Odpowiedź mam na piśmie. Zastanawiam się nad poinformowaniem mediów, w takiej sytuacji nie widzę innego rozwiązania.
A wszelkie uwagi i pretensje dot. porządku i ładu na ul. Stodolnej można zgłaszać w próżnię, bo Otbs a głównie pani zajmująca się blokiem nr 15 ma to głęboko w d...ie/