ale za to sklepów że aż głowa boli
dokladnie miasto dla pewnych ludzie od prezydenta miasta po ludzi zyjacych w tym uukladzie. inni sie nei licza,oni maja ich w dupie
puknij się zagrzmi ale na ciebie
to po ch.. pierdzielił głupoty? Mógł powiedzieć wprost - nie da się i już.
Milczałbyś bezczelny psie władzy!!
Pismen zawsze musi prowokować, bo inaczej nudą wieje. Nie zauważył jednak, że nikomu na jego opinii nie zależy, ale namieszać kijem w mrowisku musi, bo byłby chory. Pismena wiek produkcyjny przypadł na czasy, kiedy był przymus pracy i on nie rozumie dzisiejszej rzeczywistości człowieka poszukującego pracy i godnego życia. Ja mogę zapieprzać, bylebym tylko miała szansę na rozwój i godziwe wynagrodzenie, które pozwoli mi normalnie żyć. Ale nie mam gdzie.
Pismen masz rację duża część młodego pokolenia taka jest szczególnie dzieci rodziców na "stołka" w urzędach, albo właścicieli firm, którzy pracę "znajdą" dzięki znajomości rodziców/rodziny. Niestety pozostała część nie ma perspektyw w Ostrowcu. Jedyną pracę jaką w tym mieście możesz znaleźć to sprzedawca w markecie, chociaż i tu często trzeba mieć wtyki. Oferty pracy np. na stronie PUP to w 95% fikcja. A jeżeli nie wierzysz to zrób prosty test wyślij parę CV idealnie pasujących do ofert pracy z Ostrowca i zobacz ile dostaniesz odpowiedzi. Mogę Ci odrazu powiedzieć, że jedynie z ofert typu: przedstawiciel handlowy możesz dostać odpowiedź. Reszta jest już zajęta dawno zajęta przez znajomych i rodzinę.
Aha jak już "znajdziesz" pracę z ogłoszenia to moja rada: wynegocjuj umowę na jak najdłuższy okres czasu np 5lat (o umowie na czas nieokreślony możesz zapomnieć, bo to za duże utrudnienie dal wyzyskiwaczy tzn pracodawców- muszą podać powód żeby Cię zwolnić i może należeć Ci się odprawa) bo po 3 umowie na czas określony 4 nie otrzymasz bo musiała by być na czas nieokreślony.
Ostrowiec super miasto.Władza mnie nie obchodzi, pracę mam stałą, kupuje nowe mieszkanie i nigdzie się stąd nie ruszam. Urodziłem się w Ostrowcu, wyjechałem na studia do Rzeszowa, wróciłem i nie narzekam. Uśmiecham się na ulicy, nie zazdroszczę sąsiadowi nowego samochodu (moje auto ma 15 lat), zdrowie dopisuje.
Wszystkim tego życzę i miłego dnia.
Oj pismen inaczej zaśpiewasz jak któregoś pięknego dnia nie dostaniesz swojej emeryturki http://emerytury.wp.pl/kat,7531,title,ZUS-bankrutem-Nie-mamy-dobrych-wiesci-dla-emerytow,wid,15262577,wiadomosc.html
http://gosssipgirlostrowiec.blogspot.com/
A pracę sam znalazłeś czy ktoś załatwił?
Tak to i za PIS'U się żyło, i SLD też, a nawet lepiej.
Dopóki masz tą stałą pracę to możesz tak pisać, jednak gdybyś ją stracił to o nową trudno będzie i mieszkano zabierze bank.
Jeden z bylych uczniow (studiujacy jeszcze) po 3 miechach okresu probnego wlasnie dostal umowe stala + podwyzka. Za 3/5 etatu ma drobne 2800 brutto. Maly drobiazg: programista
Pismen, oj już daj spokój, programista-widziałeś gdzieś kursy z PUP programowanie C+ dla 50+. Facet, żyjesz na innej planecie
To siadaj i sie ucz, firmy nie pytaja o papierek tylko sprawdzaja umiejetnosci. Kumaci licealisci dostaja oferty pracy.
no i co żyjesz szczęśliwie z rodziną za 1500?, a babcia, mamusia i in. dołożą/ bo inaczej pomrzecie?
Pismen patrzy codziennie na parking, gdzie w większości stoją stare, czasami ponad dwudziestoletnie samochody i nie może się nacieszyć jak to super teraz jest. Powiedzcie, czy on jest mądry inaczej czy tylko takiego udaje?