będzie coś się działo w tym ostrowcu, bo jak na razie to straszne nudy są ://
Wiesz co? Bardzo pomaga mieć jakąś pasję...
Możesz pomóc przy budowie, szybciej czas zleci...
Bez przerwy się coś dzieje. Niestety służby miejskie nie mają twojego adresu i nie mogą dostarczyć Ci złoconego zaproszenia na cokolwiek. Ale są na mieście takie grube słupy ogłoszeniowe, tam sobie poczytaj, co się dzieje. A czy ty, wychodzisz w ogóle z domu? Albo ruszasz się spod swojego bloku?
jak ci sie nudzi to sie rozbierz do naga i pilnuj ubrania zobaczysz ,że coś będzie się działo albo za wariata cię uznaja albo mandat wlepią .
Podobno że Lichota, stawia groszek na ul. Sandomierskiej przy bloku nr 5 bo tam co był to ma być resteuracja .
A ja mam urlop i głównie mi się nudzi. Uwielbiam ten stan. Pławię się w nicnierobieniu, przewalam się na wyrze, oglądam telewizję, czytam głupie kryminały, klepię w głupie gierki :) i staram się nie podejmować żadnego wysiłku fizycznego i intelektualnego. Czasem gdzieś się wytuptam i zaraz z powrotem do domku. I dalej nic. Zaczynam się zastanawiać czy będzie ten stan trwał całe trzy tygodnie czy może minie? Może by chociaż na rowerku pojeździł?
