Czy ktos wie jak uśmierzyc ból ostrogi piętowej, boli 6mcy, ale dziś przesadziła, ból nie do zniesienia. Maści i przeciwbólowe tabletki nie skutkują.
okłady z jodyny na noc 50x50 wymieszanej z wodą
bol piety ma tez przyczyny poza miejscowe dlatego dotychczasowe leczenie jest nie skuteczke.mialas bole w pachwinie,podbrzuszu,posladek,biodro kolano pod kolanem do kolana skurcze lydek?i itp?
Bzdury,stosujcie na swiwrzo zmieszane kilka kropli jodyny z dobrze penetrującym skórę i ciało kremem szczególnie na noc smarując całe stopy aby poranione przez ostrogi powiezla także się zregenerowały.Kilka razy dziennie,nawet jak ból ustąpi,dodatkową zaletą to odpoczywanie stóp i skóra pięty ta zrogowacona stanie się jak u dziecka. Miałem ostrogi na obydwu stopach dwa lata ,tylko to pomogło ,już po kilku dniach że znaczna ulga chodziłem a po miesiącu tanczylem.
Dodam że moi znajomi też się wyleczyli tak.jodyna ,kilka kropli do kapsla po butelce i dobrze wchłaniający się krem np do rąk też do tego kapsla ,zawsze na świeżo zrobione i smarowane na piętę ,stopę pod spodem najlepiej na noc ,zakładałem do snu na to skarpetki ,zawsze czyste.Ulge poczułem po dwóch ,trzech dniach,charakterystyczne gojące się uczucie ściągania i mniejszy ból zaraz po wstaniu.
zabiegi są bardzo skuteczne- krio i ultradźwięki.
a najlepie fonoforeza czyli masc przeciwbolowa i UD
nie pomaga
Jodyna
Dobrze jest chodzić po domu w klapkach z wypustkami na podeszwie, moja mama tak sobie wyleczyła ostrogę.
Paczkę liści laurowych/ 5 g/zalać szklanką wody i gotować przez 5 minut.Odstawić wywar na 3 godziny, po przecedzeniu wypić.Powtarzać przez 3 dni. Następnie zrobić tydzień przerwy i znów pić wywar przez 3 dni.Zaznaczam ,że nie jest to przyjemny kompocik. Ale na 100% skuteczny. Poza tym w sklepach medycznych sprzedają specjalne wkładki do butów.
te liście i jodyne to między bajki włożyć,jedyne co pomogło to AULIN lek na receptę bierz przez ok 2 tyg.mam od pół roku spokój z bólem po tym leku,a ultra dżwiki i lasery nic takż nie dały
Zamiast wkładać między bajki, to najlepiej trochę poczytać chociażby stronę
www.era-zdrowie.pl zresztą nie tylko, takie informacje są też na innych stronach w internecie.Poza tym tą metodą sam pozbyłem się tego problemu i od kilku lat mam spokój.
Zgadzam się osobiście stosowałam i na 2 lata pomogło , nadal nie odczuwam bólu.
Właśnie na sobie się przekonałem, co do liści laurowych. Taką kurację zrobiłem sobie 6 lat temu i mi pomogło. W tym roku zrobiłem to samo w marcu i jak na razie mam spokój, myślę że na kolejne 6 lat. Miękkie obuwie również pomaga, ja stosowałem razem z kuracją, żadnych ujemnych skutków na razie nie stwierdziłem.