"Podniecam" się Polska i tymi co za nią ginęli. Tacy, których to nie interesuje mam w głębokim poważaniu. Tak samo jak kiedyś ich będą mieli ich synowie i wnukowie.
"bo liczy się kasa a nie poglądy." nie dla każdego, co do solidaruchów no cóż po części masz rację sporo tam było Korników i nie zamierzam ich bronić, jednocześnie ja nie pogodziłem się z zaistniała sytuacją, a kto nie pamięta historii jest skazany na jej powtórzenie, więc trzeba wiedzieć co się skąd bierze, chyba że wolisz żyć w błogiej nieświadomości.
Historia to nauka życia - skąd jednak "ciemniaki" mają o tym wiedzieć? Skąd mają wiedzieć kto ich wczoraj okradł, kto sprzedał a kto zabrał im ostatnią kozę skoro nic co już się wydarzyło nie jest ważne. Więc co dnia można ich okradać - skoro przeszłość to historia, a należy tylko w radosnym świecie "tutejszych" spoglądać wyłącznie w przyszłość.
Kto zdradził i kto zdradza - UBecy zdradzili naszych dziadków a nas zdradzili ich agenci w strukturach "Solidarności" tkwiący. 30% z najwyższych władz "Solidarności" było agentami SB. Ale to nie powód aby zapominać o historii oraz o tych, którzy zeszmacić się nie dali.
dokładnie ciemniak, ludzie pokroju windziarza budują sobie swoje gniazdko na środku torowiska, najważniejsze dla nich , że ładna okolica.
Jestem synem Pismena i to mi wystarczy.
Bredzisz. Ubecy dobrze wiedzieli komu służą. Dobrze wiedzieli, że zabijają Polaków, żeby przypodobać się swoim sowieckim i żydokomunistycznym zwierzchnikom. Skorupka za młodu nasiąkła i na starość trąci?
Jedni się umieją przystosować a inni nie. Jedni wiedzą, gdzie leżą konfiturki a inni nie. Jedni wiedzą, komu posmarować a inni nie. Jedni wiedzą z kim iść na wiec poparcia dostając za to posadę lub intratny kontrakt, a inni nie.
Szkoda, że ci inni nie wiedzą - zamiast wiedzieć to tylko marudzą i stękają. Prawda?
Smaruje to się chleb masłem. Jak ktoś jest nieudacznikiem, zawsze będzie szukał czynników zewnętrznych u tych, którym się udało, nie dostrzegając ich ciężkiej pracy. Nie mam ci tego za złe, to naturalny mechanizm obronny - mózg nie dopuszcza do siebie myśli, że leży w puszcze rasowego nieudacznika. Inaczej by implodował. Prędzej zwali winę na przeważające złe siły z kosmosu.
A skoro przy naturze jesteśmy - zwierzęta, które potrafią znaleźć wodopój, przeżyją. Te niedowidzące z kaprawymi oczkami, i wredne tak że nikt nie chce im pomóc, zdechną z pragnienia. Z prawami natury się nie dyskutuje.
windziarz jak dla mnie możesz pracować jak niewolnik i żyć jak niewolnik jeśli cię to potrafi bawić, ja natomiast chcę się czuć jak pan u siebie, zarabiać i żyć godnie.
To może oprócz chcenia zacznij żyć i pracować?
żeby zacząć żyć i pracować najpierw trzeba posprzątać ten syf, który toczy ten piękny kraj.
123 zabrzmiało to jak wymówka. Wychodząc z Twojego założenia to całe życie może ci zejść na czekaniu aby zacząć żyć...
Nie lepiej żyć, pracować i jednocześnie działać na rzecz poprawy warunków?
TaKaska właśnie to czynię.
windziarz zgadłeś ale Rosję zostawiłbym w spokoju.
Znów bredzisz. Jak na razie to tacy jak ty wprowadzali nam jeden ustrój od 1945 a teraz wciskają nam kołchoz z Brukseli, gdzie nie rządzi zdrowy rozsądek tylko ukazy i dekrety o krzywiźnie banana i tym podobnych bzdurach wypływających z głów komisarzy (ciekawe, że podobne tytuły nosili partyjni w ZSRR).
Nie wywiniesz się tak łatwo. Sam napisałeś, że marzy ci się, by ktoś odebrał bogatym i rozdał biednym. To znaczy, że co byś nie wydumał, i tak zawsze będziesz umysłem w poprzednim ustroju. Możesz odżegnywać się od towarzyszy, ale i tak będziesz zawsze uważał, że komunizm nie udał się ze względu na spisek żydowski. UE jest na wskroś socjalistyczna, więc powinieneś właśnie być jej największym fanem.