Ja mimo że miałem z SM kontakt wielokrotny myślę że "nasi" jeszcze są w miarę normalni,nie latają z radarem(może dlatego że nie mają)O dziwo dostałem pouczenia a nie mandaty i to 3 razy,a jak dzwoniłem to się szybko pojawiali i dawali radę rozwiązać problem szybko nie kompromitując się jak to innym SM się zdarza.Widzimy sami że mamy być karani jak najwięcej,tego sobie "góra"życzy,ale moim zdaniem "nasi" chyba tak bardzo nie dokuczają.A czy są potrzebni-powoływani byli do zadań których dziś mało co realizują,mieli pomagać nam,a pomagają łatać dziurę w kasie państwa,nowy podstawowy obowiązek który mają pewnie odgórnie narzucony.Jeżeli będą robić to co pierwotnie mieli robić to moim zdaniem powinni zostać ,jeśli walić mandaty za byle co i zbierać kase dla "góry" to zlikwidować.
No i to jest racjonalne podejście. Jeżeli nie będą mieli za cel nadrzędny łatanie budżetu to niech realizują to co mieli pierwotnie robić czyli pomoc ludziom w niektórych sytuacjach, do których policja nie jest skłonna przyjeżdżać.
a w jakich sytuacjach nie jest policja skłonna przyjeżdżać? jak jest zgłoszenie to łaski nie robią i muszą przyjechać, my ich utrzymujemu 2500 emerytury po "ciężko" wypracowanych 15 latach to dopóki są na służbie łaski niech nie robią
Na pewno musimy zrozumieć cel powołania Straży Miejskiej.
Funkcjonuje ona w Ostrowcu już kilkanaście lat . Stanowczo jestem za utrzymaniem jej gdyż opryszkowie nie mają takiej wolnej amerykanki. Kilkakrotnie widziałem interweniujących funkcjonariuszy. Są spoko dla tych co są spoko. Jedynie nie można już gnębić ludzi biednych i zacofanych , nie nadążających za tętniącym życiem w Ostrowcu. Owszem , że wszędzie znajdziemy plusy i minusy ale w tym wypadku jest więcej plusów.
Na tle straży miejskich z innych miast i miejscowości można na plus zapisać że nie (u)stawia fotoradarów, znaczy się że w naszym mieście priorytetem straży miejskiej nie jest ratowanie budżetu, państwa czy miasta.
,,Swego czasu'' pewne instytucje państwowe nie wiem czy zgodnie z prawem POsługiwały się strażą miejską, mam na myśli targowisko miejskie, proceder ten ustał a nadgorliwiec z wąsami chyba już nie pracuje w tej instytucji.
Straż powinna być. Ale chciałabym, żeby przyjeżdżali na wezwania wcześniej niż za 40 minut. Wiem, że mają pełno zgłoszeń i jeżdżą z miejsca na miejsce, ale jak przyjeżdżają do awanturujących się lub wydzierających się pijaczków po 40 minutach to ich interwencja na nic. Szkoda paliwa, bo jeszcze na dodatek wywalili ich na koniec miasta.
Do pijaczkow nie przyjadą , ale starszym panią mandat wystawiają , jaki w tedy stoi dumny jak paf , jaki bohater jak działa na mieście ze są wyniki ze darmo nie chodzi itp. itd. , szkoda mówić.
Andrzeju, marzycielu, za co ten mandat starsza Pani dostała?