Jestem bardzo ciekawy jaką miarą mierzą pacjentki fachowość lekarzy? Która jest takim fachowcem aby określić kompetencje lekarza? Bo wg mnie jest jakaś głupia moda wśród niedouczonych pacjentek, na zasadzie jedna drugiej coś powie.. A moja ocena wynika stąd, iż samo chodzenie co dwa tygodnie do lekarza jest bzdurą, gdy ciąża jest niezagrożona. Na całym świecie CIĄŻĘ PROWADZĄ I ODBIERAJĄ POŁOŻNE, bo to one są najlepszymi fachowcami w tym temacie. W Polsce taka moda panuje od czasów komuny, gdzie "kobity chodziły do dohtora" jemu nabijały kasę, a poród i tak odbiera położna. Lekarza często nawet nie ma przy porodzie. Więc miłe panie zastanówcie się nad waszymi osądami bo są śmieszne i nietrafione. Położne w Ostrowcu są bardzo dobrymi fachowcami, ciężko znaleźć lepsze. Ale, jak nabijacie kasę przez 9 miesięcy lekarzom w prywatnych gabinetach, a później chcecie specjalnego traktowania przez położne, których jest BARDZO BARDZO mało to chyba coś jest nie tak, prawda? Pierwszy raz też biegałam do lekarza dwa razy w miesiącu, a za każdym razem słyszałam 150 zł i to że ciąża prawidłowo się rozwija. Przy porodzie go nie było. Kolejnym razem poszłam tylko raz, przed porodem, a później zajmowała się mną położna. Poród był bardzo dobry, a położna przyjechała specjalnie do mnie mimo że nie miała dyżuru. Także koleżanki zastanówcie się nad tym co piszecie.
http://www.echodnia.eu/swietokrzyskie/wiadomosci/ostrowiec-swietokrzyski/a/dyrektor-szpitala-w-ostrowcu-zlozyl-rezygnacje,10627355/
dziwię się tej nagonce na starostę. w końcu ktoś odważył się ruszyć stare układy i zrobić choć małą reformę w szpitalu. od dekad nic nie było w tej instytucji ruszane i nagle co się dzieje. tylko jakieś niewielkie zmiany i od razu larum, dziwne.bo większość pacjentów mówi że przydałyby się i tam zmiany, odrobina świeżości , trochę nowych lekarzy i pielęgniarek,i choćby więcej empatii dla chorych, ale nie, tej grupy zawodowej nie wolno "dotykać". czyżby tak jak sędziów - kasta nie do ruszenia? w zdecydowanej większości zakładów były różne restrukturyzacje ,wiele ludzi musiało się z tym zmierzyć ,ale lekarze zarabiający ciężkie pieniądze widać nie muszą.?
bo to są chyba pozostałości po tzw czerwonym Ostrowcu, są grupy zawodowe uprzywilejowane ,których reformy nie obejmują żyją w swoim światku od 30 lat, a jak się ich chce ruszyć to najlepiej upolitycznić ,coby odwrócić kota ogonem i nie było żadnych zmian,chyba większość to chyba wpisy samych lekarzy wiadomo że z innej opcji niż starosta .słuchy chodzą że że zarabiają nawet do 20 000 ,no i jeszcze prywatki.to mają o co walczyć, choć zmiany,jak pisano ,mają dotyczyć bardziej organizacji pracy, efektywności i czegoś tam jeszcze a nie tyle ich pensji?
a co z izbą wytrzeźwień chyba pan prezydent coś deklarował że miasto coś zrobi w tym kierunku? cisza?
a może już jest?
żaden starosta nie ruszył szpitala- bo przychodnie wszystkie są już prywatne, ani minister bo to śliski temat i można ugrząść, a wybory tuż tuż a wkładając kij w mrowisko można umrzeć śmiercią polityczną haha świat lekarsko-szpitalny ma siłę zaraz zaczną strajkować, protestować ,bo krzywda no i pis się czepia,bo jest przecież dobrze, potem zagrożą zwolnieniami ,a potem trzeba zamknąć jakiś oddział ,a potem NFZ nie da zgody a w ogóle to po co zmiany i jakieś reformy ,a pacjenci zawsze się znajdą i przyjdą i najlepiej upolitycznić sprawę i niczego nie zmieniać
No to zobaczymy kto wygra w konkursie, czy będzie fachowiec, czy z politycznego rozdania. Wyjdzie prawda na jaw jakimi kryteriami kieruje się Starosta i jego komisja.
Czy powiat kupił stół operacyjny na ortopedii? Bo słyszałem że na zapowiedziach medialnych się skończyło.
Jak w ogóle można w tej sytuacji poddawać krytyce ordynatora oddziału - on broni dobrego imienia i marki naszego szpitala. Dyr Pawliński wypowiada się na temat SWOJEGO personelu że ma słabe lub brak kwalifikacji ! Ponad 30 położnych ciężko pracuje na oddziale! Jak można Panie dyrektorze?
Dlaczego starosta zmarnował 4 miesiące i dopiero teraz ogłasza konkurs na dyrektora ? To jest zmarnowany czas dla szpitala. Bo skoro dyr Pawliński miał być tymczasowo do czasy wyboru nowego dyrektora, to dlaczego trwało to tak długo. Z drugiej strony te kilka miesięcy to za mało aby cokolwiek zreformować. Faktycznie na prawdziwe reformy nie było czasu, najwyżej na zwolnienia pracowników.
jaką reformę? w postaci obsadzenia stołków swoimi ludźmi? dobra zmiana... A p.o. dyrektora krytykuje swoich pracowników. Dobra reforma, bo jak zamkną szpital nie będzie starosta miał problemu....
Nie mają prawa do tego dopuścić. Niech zamykają siebie a nie szpital.
Najlepsi fachowcy, nie szukają przyszłości formy w redukcji etatów tylko w unowocześnianiu jej. Takich ekspertów potrzebuje nasz Powiatowy Szpital, którzy będą szukać pieniędzy poprzez zwiększone kontrakty w NFZ, a nie poprzez zwolnienia.
Jest pani wyjątkiem - bardzo dyżo kobiet jest niezadowolonych.
Kiedy ten konkurs na dyrektora, słyszałem w telewizji, że władze powiatu miały z Radnymi spotkać się jeszcze we wrześniu. Zrobią tam porządek wreszcie czy nie. Zbliżamy się już do Opatowa chyba.
Czytaliście taką książkę - "Mężczyźni którzy nienawidzą kobiet". ??? Daje do myślenia.