Co to znaczy dobrego? U nas wszyscy są mniej więcej na jednym poziomie tylko cenią się co niektórzy za bardzo. Przejrzyj oferty co najmniej kilkunastu a potem wybierz najtańszego z tych, którego praca Ci się najbardziej spodoba. My tak właśnie zrobiliśmy.
Chodzi o to zeby dobrej jakosci zdjecia byly i dobrze nagrany film z wesela. Nie potrzebuje jakiegos pseudo kamerzysty i nie znajacego sie tylko zeby nagral wszystko ladnie. Ogladalam stodniowki pana Gierczaka i to jest jakas katastrofa... dzwiek w ogole rozni sie z obrazem a obraz jest tak okropny ze oczy nola od ogladania bo taka jakosc. A wesele jest raz w zyciu wiec warto miec ladna pamiatke.
Zapewniam Cię że wszyscy w Ostrowcu robią mniej więcej na tym samym poziomie. To, czy się to komuś podoba czy nie to już kwestia gustu.
Polecam Falo Studio, dzięki nim mamy super film z wesela.
oj Gierczak nie.to jest jakas tragedia jak on to montuje i ile sie czeka na plyty.to jakas tragedia. nie polecam
Co znaczy "cenią się co niektórzy za bardzo?" - a może po prostu cenią się tak jak ta praca jest realnie warta, a reszta robi po taniości byle dużo i byle tanio, bo każda stówka jest ważna? Niektórzy swój biznes plan opierają na zasadzie "dużo i tanio", więc jadą po taniości żeby złapać klienta. Inna opcja jest taka że po prostu Cię na niektórych nie stać :)
Jako fotografa na ślub polecam Panią Anię z "chwile to motyle". Robi piękne reportaże z chrztu, między innymi mój, więc myślę, że ze ślubem też da rade.
O odezwał się jakiś urażony fotograf ;) Rób sobie chłopie za ile chcesz tylko nie narzekaj na ludzi że Cię nie biorą ;) Jestem w temacie bo niedawno brałem ślub i mam to za sobą. Rozbieżność cenowa była ogromna a w jakości wielkiej różnicy nie było. Dlatego wybraliśmy tańszą opcję i jesteśmy bardzo zadowoleni. Z naszego wesela ten pan ma już trzy następne więc chyba się opłaciło.
pytanie ile to jest dużo? 1000 zł, 2000, 3000?
Trzeba wziąć pod uwagę, że to nie kończy się na zrobieniu zdjęć na weselu tylko kolejne długie godziny to obróbka - ale widzę po zdjęciach w internecie i wśród znajomych że niektórzy tego nie biorą poważnie i połowy tych zdjęć bym się wstydziła pokazać ludziom - a fotografem zawodowym nie jestem. Jest to tylko czysta pasja i tysiące złotych włożonych w sprzęt.
Ja słyszałam ze dobry jest kamerzysta górczynski ona ma studio V3 na sieniennskiej sama go bede miała w tym roku :)
JA POLECAM P ZYWCZYKA -WSPAŁAALY CZLOWIEK DOKŁADNY MILY I DOBRY FOTOGRAF
Fotograf Pan Hubert Woskowicz;)mieliśmy go w tym roku.piękne zdjęcia,każdy zachwycony.Polecamy
ja tez poleca pana ZYWCZYKA sprawdzona BESTIA
Pan Hubert robi zdjęcia razem z żoną ,ona też jest niezła.
Otóż dla nas dużą kwotą było ponad dwa tysiące. W sumie zapłaciliśmy tysiąc trzysta i to była dobra cena. Ze zdjęć jesteśmy bardzo zadowoleni, pana poleciliśmy dalej i robimy to dalej. Na pewno na tym nie stracił.
Daj namiar na tego fotografa to sam chętnie skorzystam.
Pewnie zostanę zhejtowany no ale cóż, chce policzyć czy ten fotograf na pewno nie stracił. Policzmy najpierw zyski: za ślub bierze 1300 co po odliczeniu kosztów dojazd, oddanie przynajmniej 100 obrobionych i wywołanych zdjęć w ładnym pudełku, pendrive też w ładnym etui daje 1100. Zakładamy, że ma wypełniony kalendarz czyli 8 miesięcy ślubów to daje nam około 36000 zł zysku brutto rocznie. Odliczamy VAT - pozostaje 29300, odliczamy ZUS za rok 13400, pozostaje do opodatkowania 15900. Minus podatek 19% = 13300 tj. 1100 na miesiąc. nie lepiej iść do pracy np. na pizzera i zarobić 3000 do ręki a za 50000 zainwestowane w sprzęt kupić sobie fajną brykę. A zapomniałem jeszcze o amortyzacji sprzętu przynajmniej 15% rocznie co daje jakieś 600 zł miesięcznie więc zysk miesięczny zmalał do 500zł. Nie liczyłem wizyt w serwisie itp co obniża zysk praktycznie do zera.