U malej zaniepokoilo mnie ze nie mowi nie reaguje na wolanie,myslalam ze to jakas wada sluchu wiec zrobilismy badanie okazalo sie wszystko
wiec wybralismy sie do neurologa kora stwierdzila ze
a podejrzewa autyzm , pozniej krakow no i potwiedzilo sie ze jednak autyzm
eh mój syn ma skończone 3 i też dopiero po kilku wizytach u logopedy coś się ruszyło z mową. cięzko idzie, ale nie łamie się. chciaż też dziecko niedotlenione podczas porodu, również co kilka m-cy odwiedzam neurologa.
ja jestem mamą normalnego dziecka, które nie ma problemów z rozwojem. to wasze dzieci nie nabyły jeszcze umiejętności mowy mimo tych 3 czy 4 lat. dziwi mnie to że żadna z Was mimo takiej ilości czasu jaki spędzałyście z dziećmi żadnej nie przyszło do głowy wcześniej zasięgnąć porady specjalisty i czekać aż dzieci mają po 4 lata.No chyba że to NORMALNE że dziecko nie potrafi się w tym wieku porozumieć.Nie mnie to oceniać.Nieprawidłowości z mową można zaobserwować na dużo wcześniejszym etapie np jak dziecko 18 miesięczne nie potrafi powtórzyć prostych słów. PS. poprzedniczko nie wkładaj mi słów w usta wcale nie napisałam że któraś z was jest złą matką.tylko ja gdyby chodziło o moje dziecko to nie wylewałabym żali na forum tylko starała się dziecku jak najszybciej pomóc.
ja bym chciała zwrócić uwagę że niestety często jest tak, że rodzice widzą , że coś jest nie tak- jednak wszyscy wokoło mówią, że wyrośnie itd (łącznie z pediatrami)
do Laury - bajka:
spotyka się rankiem sowa z kotkiem, który biegnie do lasu zdobyć pożywienie. Sowa prosi kotka aby przypadkiem nie zjadł jej malutkich piskląt. Kotek pyta skąd będzie wiedział które są jej, na co otrzymuje odpwiedz od sowy, że są najpiękniejsze, najmądrzejsze i innych tak wspaniałych w całym lesie nie znajdzie. Kiedy spotykają się po południu, kotek odpowiada że zjadł tylko te najbrzydsze, najgłupsze jakie były w lesie. Sowa zadowolona wraca do lasu i.... gniazdo jest puste.
Jest też przysłowie, o którym powinniśmy pamiętać zanim zaczniemy oceniać cokolwiek i kogokolwiek: "nie chwal dnia przed zachodem słońca".
Każda pewnie moja droga zauważyła i martwiła sie juz wczesniejale tak jak z moja córcią tak pewnie i z innymi dziecmi lekarze mówia i wszedzie jest to napisane ze dopiero od 3 roku życia mozna sie tak naprawde zaczac martwic,bo do tego 3 r.z. dziecko ma czas na wyksztalcenie mowy , wiec jesli problem cię nie dotyczy ani twojego dziecka to nie wypowidaj się na forum o takim temacie.
Jaki możesz pisać, że jesteś matką normalnego dziecka???!!! Trochę szacunku do innych! Uważasz, że inne dzieci są nienormalne???!!!
nie dzieci są nienormalne a matki.to jak się dziecko rozwija i kim jest to dziedziczy po rodzicach prawda???? :)chociaż mało normalne jest żeby 4 letnie dziecko nie umiało mówić. chyba coś nie jest tu w porządku.
witam ja mogę polecić dr Gniatkowską -Nowakowską specjalista doktor nauk medycznych przyjmuje w Kielcach na ul kosciuszki
moja córka tak miała. odezwij się lambido@wp.pl podpowiem ci troche.
mój syn także dopiero zaczyna mówić a ma skończone 3,5 roku. niedotleniony podczas porodu sądzę, że to także mogło mieć wpływ
Moje ma dwa lata i powtarza słowa pojedyncze. Niektórych wyraźnie nie potrafi jeszcze powiedzieć.
jeszcze masz czas :) mój jak wyżej ma 3,5 i...no coś więcej ostatnio ruszyło
Nie wiem czy wam nie zazdroscic.moja corcia ma 2 latka i od rana do wieczora buzka jej sie nie zamyka.Czasami mam tego dosc ;)
Mój synek ma 2,5 roku i też ma opóźniony rozwój mowy. Wszystko rozumie tylko nie chce mówić, poza kilkoma słowami. Dużo z nim rozmawiamy, czytamy książki. W tej chwili poszukujemy dobrego logopedy. Trafiliśmy wcześniej do magister Anety Góry, ale ta osoba nie ma w ogóle podejścia do małego dziecka i oczekuje, że dziecko będzie sztywno siedziało podczas wizyty i powtarzało po niej ćwiczenia. Co przy malutkim, energicznym dziecku jest niewykonalne. Gdy okazało się, że synek nie chce z nią współpracować strasznie się wściekła i zaczełą szarpać dziecko. Zastanawiałam się nad zgłoszeniem tego faktu do Prokuratury, ale stwierdziłam, że nie mam czasu na chodzenie po sądach, jednak przestrzegam przed nią wszystkich. Być może widać wyniki jej pracy ze starszymi dziećmi, tego nie wiem, ale do maluszków ok 3 roku życia nie ma podejścia. Być może na wizytach prywatnych inaczej się zachowuje, chociaż wątpie.PRZESTRZEGAM
a ja polecam Panią która pracuje w Kriomedzie bdb specjalista logopeda moje dziecko bardzo chętnie z nią współpracuje.
Góra...moja koleżanka do niej chodziła z córką...niestety wizyty u tej kobiety są raz w m-cu co jest śmieszne bo dziecko z problemami mowy powinno co najmniej raz w tygodniu być u specjalisty i do tego zamiast ćwiczyć z dzieckiem podczas wizyty to wypytuje rodziców jakie ćwiczenia z dzieckiem robili - hm...trochę to dziwne
Jeśli mówisz o pani Monice, to moje dziecko akurat nie chętnie z nią pracowało. Pani ma raczej spokojne usposobienie, więc do żywszych dzieci raczej nie dociera.
moje dziecko również jest energiczne a jednak ta Pani potrafiła nakłonić moje dziecko do współpracy. jestem z niej zadowolona