jesli o tym mowila to niech zmieni zapisy w umowie bo przy takiej wersji nie ma do tego prawa chyba ze sama opracowala swoja umowe. co jednak jest niemozliwe bo ta umowa zostala stworzona prze pracownikow Urzedu Miasta. Jasne dla dyrektorki latwiej byloby mic jasnosc ile dzieci do ktorej zostaje bo wtwdy latwiej zaplanowac przedszkolanki do pracy. Ale wydaje mi sie ze lepszym rozwiazaniem byloby gdyby zaproponowala 1-2 miwsiace obserwacj systemu i dopiero wtedy ustalila harmonogram. Nie wierze ze az tak zmieni sie liczba dzieci ktore beda dluzej zosatwac, pewnie bedzie zblizona do tej z zeszlego roku i poprzednich co latwo sprawdzic tylko trzeba chciec sprawdzic w dokumentach, ale zawsze lepiej isc na latwizne i strzaszyc rodzicow zmianami. A jesli tak sie upieraja przy tym ze nie mozna placic za godziny po pelnym miesiaca to niech tez wprowdza zapis ze beda zwracac za niewykorzystane godziny. Troche sprawiedliwosci i inicjatywy ze strony pracownikow przedszkola nie zaszkodzi.
i nadal nie wiadomo co na naradzie, ale wiadomo jak żyły matki polki w komunie. ;)
u nas nie jest jeszcze tak źle. Są miasta gdzie płaci się 4,90 zł za dodatkową godzinę - tam już rozpoczął się strajk okupacyjny
To jest oburzające!!! Państwo powinno pomagać ludziom pracującym i tym samym zachęcać do odprowadzania dzieci do przedszkola a nowe ustalenia z pewnością temu nie służą. To jest przywilej dla nie pracujących, bo ludzie przeciętnie pracują w tym kraju 8h. W tym momencie to jest instytucja zarobkowa!!!
Moim zdaniem powinniśmy zaprotestować i w ogóle nie odprowadzać dzieci do przedszkola!!!
i co zatrudnisz taką nianię?
http://www.youtube.com/watch?v=be9THBVgqcA&feature=player_embedded&has_verified=1
I jak sie poslucha o tym co inne samorzady wymyslili oby nasi rajcowie w ich slady nie poszli, bo w niektorych miastach to dopiero stawki wysmarowali, nawet 6 zlotych za godzine + oplaty za spoznienia. A poslowie jak zwykle udaja greka, wszyscy za tym aby samorzady szalaly zaglosowali a teraz udaja jacy to oni dobrzy.
To głosujcie dalej na tą bande z parlamentu. Podnoszą wam podatki, rosną opłaty za przedszkola, zabierają Wam pieniądze z OFE, ceny rosną jak nigdy, a Wy i tak wybierzecie tych samych a potem będziecie narzekać.
Następni będą lepsi!!!!
"Opłata za dodatkową godzinę w Kielcach to 1,85 złotego. Jeśli do tego dołożymy szóstą darmową godzinę i bezpłatne zajęcia z języka angielskiego i rytmiki w starszych grupach, to okazuje się, że rodzice w Kielcach nie mają powodów do narzekań. "