Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Opłata za ksero w szkole

Ilość postów: 151 | Odsłon: 18304 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
                        • Odp.: Opłata za ksero w szkole

                          Kupiłam, dla świętego spokoju swojego dziecka, bo Pani na tym punkcie jakaś nerwowa jest.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 83

                          Odp.: Opłata za ksero w szkole

                          Kondoma też nie ma obowiązku używania nowego jednak ludzie czemuś nakładają nowe ,co za marnotrawienie środków ,załóżmy grupę na fejsie DOBRY KONDOM WART PONOWNEGO UŻYCIA ;)

                          bynajmniej nie obracam kondonami :) .

                          A tak na serio część podręczników i ćwiczeniówek pójdzie do pieca lub na makulaturę po tym sezonie z powodu zmiany wydania (jakoś tak się to nazywa) .Zdaję się ,że to zasługa Giertycha bo normalnie potrafili co roku zmianę robić .

                          Gość_Człowiek
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Opłata za ksero w szkole

                          Coś człowieku ordynarny jesteś, a tu takie poważne tematy. Mnie to nie bawi, obracam każdą złotówkę, zanim ją wydam, i idąc za głosem pismena mówię nie wymysłom nauczycieli, tym przesadzonym oczywiście.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Opłata za ksero w szkole

                          Było może ordynarne ale nie sądzę by coś się zmieniło w szkole ,gdy chodziłem do szkoły ćwiczeniówka służyła do ćwiczeń a książka do nauki .Książkę można było sprzedać po roku a ćwiczeniówki już nie i nikt nie robił z tego jakiś wykładów .Po co komuś ćwiczeniówka gdy są zrobione zadania ?? by je pokazać ? przecież nic się młody człowiek nie nauczy jak ma rozwiązane zadania .

                          Gość_Człowiek
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Opłata za ksero w szkole

                          I to było dobre jeden program do realizacji te same książki, które można było sprzedać. W klasa I-III teraz są komplety 2 czytanki reszta to 4 ćwiczeniówki do polskiego, 4 do matematyki i dwie wydzieranki. Mało tego trzy lata temu zmieniła się podstawa programowa więc i tak nic nie da się odkupić od rocznika wcześniej. A żeby było śmieszniej każdy nauczyciel może sobie wybrać do realizacji programu dowolne wydawnictwo.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 82

                          Odp.: Opłata za ksero w szkole

                          @czlowiek, znam az za dobrze wymysly nauczycieli, jednak mialem szczescie pracowac z madrymi dyrektorami, ktorzy tepili takie bzdurne nakazy, czesto wrecz zostawiane byly uzywane cwiczeniowki na nastepny rok i dawalismy tym o ktorych bylo wiadomo, ze ich nie stac. A pisanie olowkiem bylo dopuszczalne a czasami w rodzinach wielodzietnych nakazywane.

                          Gość_pismen
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Opłata za ksero w szkole

                          @czlowiek, wiesz do czego sluzy gumka - mozesz zmazac olowek i nic nie jest gotowe. A jak ktos ma nowiutka i chce oszukiwac to nie moze? Odpisuje ze starej. Nie mieszaj moralnosci do oszczednosci.

                          A najlepiej od klasy IV zeszyt i ksiazka, bez zbednych cwiczeniowek jako dokladek. Bedzie taniej, a jednoczesnie mniej w plecaku.

                          Gość_pismen
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Opłata za ksero w szkole

                          @pismen widzę ,że twoje dzieci już dawno do szkoły nie chodzą lub ich nie masz więc dalsza dyskusja wydaję się jałowa w tym temacie .

                          Gość_Człowiek
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Opłata za ksero w szkole

                          Fakt @czlowiek, dzieci mam duze, nie znam sie wcale, bo jestem od niedawna "bylym" belfrem, wiec o wszystkim co w szkole wiem gorzej

                          Gość_pismen
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Opłata za ksero w szkole

                          Nie dziwie się już teraz ,wszak szkolne zasady są tylko 2 .

                          1 Nauczyciel ma ZAWSZE RACJE .

                          2 Jeżeli nauczyciel nie ma racji patrz punkt pierwszy .

                          Gość_Człowiek
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Opłata za ksero w szkole

                          Widzisz @czlowiek sa rozwiazania proste i populistyczne, mozna dawac kase uczniom na ksiazki (wyrzucac kase podatnikow), ale na prostsze rozwiazania wpasc trudno. Mozna wywalac tony papieru na zbedne cwiczeniowki, a mozna myslec. I to niezaleznie czy jest sie rodzicem czy belfrem.

                          A rozwiazania proste i sprawdzone to:

                          1. zeszyt albo cwiczeniowka (ale bez warunkow, kto czym pisze z naleganiem na olowek), z zadnego przedmiotu nie moze byc to i to

                          2. podreczniki w bibliotece szkolnej dla uczniow (tych o ktorych wiadomo, ze ich nie stac na zakup nawet na rynku wtornym),

                          3. zmiany programow nauczania i podrecznikow tylko w ostatecznosci (tylko w uzasadnionych wypadkach, kolejnej "madrej" reformy i to w przypadku gdzy faktycznie sie cos zmienia a nie tylko pozornie)

                          4. ograniczenie do minimum kserowania materialow dostepnych i sprawdzianow.

                          Moze to ewenement ale pracowalem w takich warunkach i nikt nie narzekal, nauczyciele sie przyzwyczaili, rodzice mieli wybor.

                          Gość_pismen
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Opłata za ksero w szkole

                          Widzisz jak chcesz to możesz napisać jak człowiek :) . Z tym ,że laptopy powinny wyprzeć wszelkiego rodzaju ćwiczeniówki ,bezproblemowy przesył danych poprzez wifi czy bluta .Gdy się policzy wszystko powinno wyjść taniej i nowocześniej ,tylko zaraz część zacznie swoją śpiewkę ,że kiedyś to tego nie było tej nowoczesności i ludzie sobie dawali radę .

                          Gość_Człowiek
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Opłata za ksero w szkole

                          Nic mylnego, bedzie bardzo nowoczesny analfabetyzm i nic wiecej, czego przejawy sa juz teraz. Poczytaj na tym forum znajdziesz tone przykladow, ze ludzie nie wiedza jak znalezc w necie najprostsza informacje. Do gimnazjum trafiaja uczniowie, ktorzy maja problem z napisaniem czegokolwiek w linijce, wielkosc liter jest tak, ze na stronie ledwo zdanie sie miesci. O przeczytaniu ze zrozumieniem mozna pomarzyc. A i zadania domowe odpisywane sa wprost z netu lub wydruki wklejane do zeszytu.

                          Gość_pismen
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Opłata za ksero w szkole

                          Gdyby dzieci nie oszukiwały to nikomu by ćwiczeniówka z rynku wtórnego nie przeszkadzała. Ale że dzieci się wycwaniły i zamiast same wypełniać dawały do sprawdzenia wypełnione już rok-dwa lata temu.

                          Po drugie najbiedniejsze dzieci dostają wyprawkę od państwa a i kilka kompletów podręczników jest w bibliotece więc już tak nie narzekajcie jak dokładnie nie wiecie. Proszę.

                          kaem
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Opłata za ksero w szkole

                          Wie to kaem z własnego doświadczenia?

                          Jakie komplety książek w bibliotece? Te czasy już były i nie wrócą. Najbiedniejsze to jakie? Bo jak rodzice zarabiają dziś ponad 320 zł to już wg państwa nic sie nie należy, bo bogaty jest i basta.

                          A zapisane ćwiczeniówki- a jaki to problem dla nauczyciela sprawdzić na poczatku roku, czy powycierane? Jak ma ćwiczeniówkę po starszym rodzeństwie to oszust? ? ? Bo nie dał zarobić szkole czy księgarni na handlu nowymi książkami?

                          Kaem skądś ty się urwała,że takie farmazony tu klepiesz ? Trzeba było chodzić DO szkoły, a nie WOKÓŁ niej.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Opłata za ksero w szkole

                          To prawda że nauczyciele mogą sprawdzić ćwiczeniówki na początku roku.

                          A wiem nie z własnego doświadczenia ale mam w rodzinie nauczyciela ze szkoły podstawowej wiec wiem dokładnie.

                          I proszę nie wyrażaj się tak bez szacunku o mojej osobie, bo ja Cię nie obrażałam.

                          kaem
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 100

                          Odp.: Opłata za ksero w szkole

                          Dowiedziałam się przypadkiem ,że są nawet w Ostrowcu szkoły(nawet gimnazjum)gdzie nauczycielka powiedziała- ćwiczeniówek nie kupujcie wystarczy zeszyt i książka.

                          Brawo dla takiej postawy,wreszcie nie będzie niepotrzebnego rozpraszania,tylko prawdziwe utrwalanie wiedzy,nie będzie niepotrzebnego zajmowania czasu wypełnianiem tego wynalazku w domu,bo w szkole nie ma czasu.

                          Co zrobią w tym przypadku biedne wydawnictwa?bo tylko one na tym stracą.

                          Nadmieniam że tak postąpiła nauczycielka z wieloletnim doświadczeniem.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 139

                          Odp.: Opłata za ksero w szkole

                          Zgoda ćwiczeniówkę można wypełniać ołówkiem tylko powiedz to pani, która jest głucha na takie argumenty i każe wypełniać ćwiczeniówki długopisem. Podoba mi się postawa jednej z nauczycielek z SP 14, która nie kazała w tym roku kupować tych bezsensownych wydzierane ( nadmienię że to nauczanie początkowe).

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
3 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -