co sadzicie o Paniach sprzedajacych znicze na dlugiej-za wodociagami?
A po co ci opinie o paniach sprzedających znicze. Nawet sprzedawca musi mieć opinię?
Mówię dzień dobry, mówię co potrzebuję, pani pakuje, płacę, rozstajemy się w przyjaźni
A co to za sonda? Konkretnie?
bo jena z nich jest nieprzyjemna i potem tylek obrabia bylam tego swiadkiem i zastanawiam sie czy wszystkich klientow tak traktuje tu smieje sie w oczy a poza nimi tylek obrabia
Chodzi o tą z prawej czy z lewej strony bramy
Czarna czy blondynka obie są w okularach
tylko tobie
Trzeba powiedzieć tej Pani prosto w oczy o jej zachowaniu
Autor tego wątku nie ma odwagi powiedzieć tej Pani prosto w oczy co o niej myśli, tylko pisze na forum. Zachowanie zakompleksionego nastolatka. Masz jakiś problem powiedz jej o tym osobiście.
17:48 to ty teraz tyłek obrabiasz nie wstyd ci?
ta blondynka w okularach i ten puszusty pan tez nie lepszy
Jeśli tak to po co robić u nich zakupy? Czy znicze i wkłady tylko tu są? Raczej można kupić wszędzie.
A może Ci Państwo powinni się zastanowić czy odpowiednią pracę wykonują i czy są w odpowiednim miejscu....?
Poco garaż glupoty widocznie jesteś sam nie przyiemny powieść mi to prosto w oczy a nie obrabiaj komis tyłka jak przyjdziesz to pogadasz z tym panem to się przekonasz jaki on jest
Wjdocznie pani robi ta sonde bo jej chlopa brakuje
Popieram- problem należy zgłosić do CBŚ
najwidoczniej nie macie innych problemow.Panie sa mile czego wam potrzeba?Przychodzisz na cmentarz zlozyc hold zmarlym a nie przygladac sie paniom czy sa usmiechniete czy nie.uspokujcie sie z glupotami.a
Bardzo proszę panie od zniczy z ul. Długiej o obrobieni mi "4 liter" bo czuje się pokrzywdzony.